Przejście dla pieszych przy ul. Rembielińskiej 8 na Bródnie składa się z dwóch części. Do pokonania jest tu nie tylko szeroka na siedem metrów jezdnia, ale i tory tramwajowe o szerokości czterech metrów. Do tej pory nie było tu sygnalizacji świetlnej. Trzeba więc było w tym miejscu szczególnie uważać, by mieć pewność, że kierowcy ustąpią pierwszeństwa i uda się dostrzec zbliżający się tramwaj. Szczególnie to drugie przejście wydawało się niebezpieczne. Oba przeszły kontrolę w 2017 r.
Surowa nota w audycie
Bezpieczeństwo pieszych na zebrze przy ul. Rembielińskiej 8 analizowaliśmy w ramach audytu nieosygnalizowanych przejść w Warszawie. To przez tory tramwajowe oceniono na zero w sześciopunktowej skali (od zera do pięciu). Audytorzy podkreślili, że jest ono bardzo niebezpieczne ze względu na duże natężenie ruchu tramwajów i dużą liczbę pieszych, w tym dzieci, które idą tędy do szkoły, oraz osób starszych, które przechodzą przez jezdnię i tory w kierunku bazarku czy przychodni. Do tego dochodzą ograniczone warunki widoczności – szczególnie osobom niskim trudno jest dostrzec zbliżające się tramwaje (zasłania je ogrodzenie).
W dokumencie zwrócono również uwagę na „duże prędkości przejeżdżających w obu kierunkach tramwajów, częstokroć niemalże jednocześnie w obie strony lub jeden za drugim”. – Powodem tego jest lokalizacja przejścia na odcinku poza rejonem przystanków. Pomimo tego, że motorniczowie często sygnalizują przejazd przed przejechaniem przejścia, to pozostałe wymienione czynniki sprawiają, że jest to niewystarczająco skuteczna metoda zapobiegania potrącenia pieszych – napisano w opinii podsumowującej audyt w tym miejscu.
Warto pamiętać, że pieszy wchodzący na torowisko powinien zachować szczególną ostrożność. W przypadku pojazdów szynowych długość drogi hamowania jest znacznie większa niż samochodów osobowych, czy nawet autobusów.
Przejście przez jezdnię w tym miejscu zyskało znacznie wyższą notę w naszym audycie bezpieczeństwa pieszych na zebrze. Zasłużyło na „czwórkę”, bo kilka lat temu – jeszcze przed kontrolą w terenie – zainstalowano na jezdni wyspowe progi zwalniające. Spowalniacze pojawiły się przed zebrą z obu stron, co pozwoliło uspokoić ruch w tym miejscu, a pieszym zapewnić bezpieczne przekroczenie jezdni.
Progi i „cielętniki” do likwidacji
Progi zwalniające na ul. Rembielińskiej zostały zamontowane jako doraźny element poprawiający bezpieczeństwo pieszych. Audyt wskazał jednak, że takie rozwiązanie jest dobre, ale nie w pełni wystarczające. Jednak w związku z planowaną budową sygnalizacji świetlnej, progi będą mogły zostać zdemontowane.
Przed przejściem przez torowisko tramwajowe również zamontowane zostały elementy spowalniające ruch – w tym przypadku pieszych. Barierki, potocznie zwane „cielętnikami”, co prawda spełniają swoją rolę, ale równocześnie stanowią barierę architektoniczną np. dla osób niewidomych i niedowidzących. Po wybudowaniu sygnalizacji świetlnej nie będą już do niczego potrzebne i tym samym zostaną zdemontowane.
Zmiany na Rembielińskiej obejmą przede wszystkim rejon przejścia dla pieszych. Planujemy jednak również małe usprawnienie dla rowerzystów, którzy zyskają tu przejazd.
Standardowo sygnalizacja będzie wyposażona w automatyczną detekcję pieszych i rowerzystów.
Przetarg na budowę sygnalizacji ogłosiliśmy na przełomie tego i zeszłego roku. Cztery firmy były zaintresowane wykonaniem prac. Najkorzystniejsza okazała się oferta firmy Traffic Polska, która opiewa na 772 tysiące złotych. Roboty powinny zostać przeprowadzone na wiosnę. Wykonawca będzie miał na realizację zadania dokładnie 120 dni od momentu podpisania umowy.
Aktualizacja
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w grudniu 2023 r. i następnie zaktualizowany o nowe istotne informacje w lutym 2024 r., czyli po rozstrzygnięciu przetargu.