Aleja Komandosów to jedna z kilkudziesięciu dróg, które przeszły remont w ramach ogłoszonych w tym roku przetargów. Już od kilku tygodni kierowcy jeżdżą nią – oraz fragmentem ul. Ilskiego – po nowym asfalcie. Najważniejsze były jednak zmiany na trzech przejściach prowadzących przez aleję oraz jednym przez jej przedłużenie – ul. Grzybową. Dzięki nim piesi przechodzący przez główną drogę Nowego Rembertowa są zdecydowanie bezpieczniejsi.
Wolniej znaczy bezpieczniej
Wdrożone na wspomnianych zebrach zmiany zdecydowanie uspokoją ruch w ich rejonie. Pierwsza znajduje się przy skrzyżowaniu z ul. Przedświt. Po obu jej stronach zamontowaliśmy progi zwalniające. Ponadto osłupkowaliśmy południowo-zachodni róg skrzyżowania. Parkujące tam samochody ograniczały widoczność nadjeżdżającym pojazdom.
Tak samo jak przy ul. Przedświt jest również na przejściu na wysokości al. Komandosów 27. Progi zmuszą kierowców do zwolnienia przed zebrą, a słupki uniemożliwią parkowanie tuż przed nią. Spowalniacze pojawiły się również przed przejściem po wschodniej stronie skrzyżowania alei z ulicami Gembarzewskiego i Niedziałkowskiego oraz Grzybową.
Bezpieczniej jest także po zachodniej stronie wspomnianego skrzyżowania. Było to też według audytu przejść dla pieszych bez sygnalizacji najniebezpieczniejsze z tych czterech przejść. Otrzymało najniższą możliwą ocenę – 0 w skali 0-5. Teraz jest na nim azyl, a także słupki uniemożliwiające parkowanie w rejonie przejścia. Przeprojektowaliśmy też nieco otwartą zatokę autobusową, która nie jest już osobnym pasem ruchu.
Więcej niż remont
Co roku poprawiamy bezpieczeństwo na kilkudziesięciu przejściach dla pieszych. Tak samo było w tym. Poza al. Komandosów nowe progi i azyle pojawiły się między innymi na ul. Bolimowskiej, ul. Pawińskiego, ul. Vogla. Budujemy także nowe ronda, np. na skrzyżowaniu ulic Krasińskiego i Przasnyskiej czy Augustówka i Zawodzie.
Progi często wykorzystujemy również jako rozwiązania doraźne. Tak było np. na ul. Popiełuszki przy skrzyżowaniu z ul. Czaki czy w al. Niepodległości na skrzyżowaniu z ul. Lenartowicza. Na obu tych skrzyżowaniach wybudujemy sygnalizację. Nie chcieliśmy jednak zostawiać do tego czasu pieszych samym sobie.
Skoro mowa o sygnalizacji, to tej również z roku na rok przybywa. W tym roku wybudowaliśmy światła na skrzyżowaniach ulic Przyczółkowej i Pałacowej, Woronicza i Spartańskiej czy Wólczyńskiej i Nocznickiego. Kolejne już powstają – m.in. na ul. Słomińskiego – a następne są projektowane – np. w al. Rodowicza „Anody” czy na ul. Krasińskiego.




