Platany są częścią nowej zieleni posadzonej w 2017 r. Przez trzy lata większość z nich nie okazywała oznak pogorszenia stanu zdrowia – przyjęły się i rozwijały prawidłowo. Jednak zauważyliśmy, że drzewa usytuowane w miejscach nasilonego ruchu pieszego (przy skrzyżowaniach, przystankach autobusowych i wejściach do stacji metra) wykazywały tendencję do późniejszego wypuszczania liści. Okazało się, że przyczyna tkwiła we wzmożonym zimowym soleniu nawierzchni. Zasolenie gruntu powoduje suszę fizjologiczną drzew – mimo występowania wody w glebie drzewo nie jest w stanie jej pobrać, przez co staje się coraz słabsze i podatne na różne schorzenia.
Efekt tego zjawiska można było wiosną i latem zaobserwować na Świętokrzyskiej w pobliżu skrzyżowania z Marszałkowską. Tam 18 platanów zwracało uwagę tzw. suchoczubami, czyli pozbawionymi liśćmi wierzchołkami. Wyglądały, jakby od czubka usychały i miały w niedalekiej przyszłości obumrzeć. Tak się nie stanie, a trwająca od wakacji akcja ratunkowa właśnie wkroczyła w kolejny etap.
Najbardziej narażone na zasolenie platany otrzymały specjalne domki ochronne. To przypominające pryzmę konstrukcje, które do wysokości ok. 40 cm okalają pień drzew. Dzięki temu solanka, czyli zasolona woda z pobliskich nawierzchni, nie będzie wlewała się do ich mis. Podobne rozwiązanie można już było zaobserwować na pl. Konstytucji, a wdrożone zostanie również na przebudowywanym tzw. pl. Pięciu Rogów.
Domki, które zdemontujemy na początku wiosny, nie spowodują zaduszenia i zasuszenia drzew. W stanie uśpienia platany wstrzymują pobieranie wody, ale żeby ich system korzeniowy nie wysechł, musi być stale wilgotny. Pomoże w tym podsiąk, który zabezpieczy ten system w czasie zimy. Konstrukcje tak przygotowaliśmy, że zostały zachowane szpary – tlen drzewom będzie dostarczany, choć zimową porą system korzeniowy tlenu praktycznie nie potrzebuje.
Jeszcze latem firma Palmett, która cztery lata temu dokonała nasadzeń na Świętokrzyskiej, przepłukała glebę wokół najbardziej narażonych na solanki platanom. Pozwoliło to zniwelować zasolenie. Dzięki temu większość drzew już odżyła.
