Roboty na wiaduktach prowadzono przez całe wakacje. Wymiana urządzenia dylatacyjnego jest bowiem skomplikowanym procesem, który wymaga zachowania określonych reżimów technologicznych. Tak też było w tym przypadku.
Po usunięciu starego urządzenia i nałożeniu nowego wylaliśmy beton. Potrzebował on kilku dni na związanie. Po tym etapie nałożyliśmy izolację i ułożyliśmy nawierzchnię. Prace postępowały sprawnie, sprzyjała nam też pogoda. W efekcie, przy jednoczesnym ścisłym trzymaniu się wspomnianych reżimów, wyprzedziliśmy harmonogram i wymianę dylatacji wiaduktów w ciągu ul. Dolina Służewiecka nad al. Komisji Edukacji Narodowej oraz ul. Koński Jar udało się skończyć przed terminem.
Aby jak najmniej utrudniać kierowcom jazdę w tym rejonie, prace przeprowadzaliśmy etapami. Podzieliliśmy je na trzy części. Dzięki temu droga w obrębie wiaduktu nie została całkowicie zamknięta, a etapowo wyłączaliśmy z użytkowania kolejne pasy. Od wtorku obowiązuje już stała organizacja ruchu. Pozostały jedynie prace kosmetyczne, ale poza obszarem jezdni.
Pracujemy na wiadukcie przy ul. Wolskiej
Wciąż trwa wymiana dylatacji wiaduktów w ciągu ul. Wolskiej na wysokości skrzyżowania z ulicami Kasprzaka i Redutową. Prace dotyczą dwóch przepraw przebiegających górą nad poprowadzonym w wykopie fragmencie ul. Kasprzaka. Wiążą się także z poprawą izolacji, naprawą ścian oporowych i wymianą nawierzchni jezdni na obiekcie.
Obecnie prowadzone są prace związane z montażem stalowych dylatacji modułowych. Po ich zabetonowaniu nałożymy izolację płyty wiaduktu, a następnie odtworzymy nawierzchnię. Zakończenie wszelkich prac planowane jest na pierwszą połowę października.