Modernizacja ruszyła w październiku. Prowadził ją miejski Zakład Remontów i Konserwacji Dróg, który ze względu na pandemię borykał się z problemami kadrowymi. Dlatego prace na blisko 1,5-kilometrowym odcinku między ulicami Radzymińską a Gościeradowską trwały dwa miesiące i zakończyły się kilka dni temu.
Pobór energii spadnie o 62 proc.
Odnowa oświetlenia rozpoczęła się wymianą okablowania. Inwestycja przewidywała podłączenie nowych przewodów, żeby zmniejszyć ryzyko usterek – poprzednie były już mocno wysłużone. Następnie przystąpiliśmy do wstawiania nowych słupów oświetleniowych. W sumie zainstalowaliśmy ich 65. Zastąpiły tyle samo betonowych konstrukcji, które były już w złym stanie technicznym – miały widoczne liczne ślady pęknięć. Dzięki temu zminimalizowaliśmy ryzyko wystąpienia awarii oświetlenia.
Ostatnim etapem był montaż nowych opraw. Słupy wyposażyliśmy w 107 lamp ledowych, które zastąpiły dotychczasowych 69 sodowych. Dzięki temu po zmroku jest jaśniej, co poprawiło bezpieczeństwo. Natomiast w skali roku zmniejszy się zużycie energii elektrycznej. Przed modernizacją roczny pobór prądu wynosił ok. 69,8 MWh, po wymianie lamp powinien spaść do ok. 26,6 MWh. Tym samym roczna oszczędność energii elektrycznej wyniesie ok. 43,2 MWh (spadek o 62 proc.).
Pierwotny plan zakładał, że oświetlenie w ciągu ulic Trockiej i Borzymowskiej wymienione zostanie na odcinku od ul. Radzymińskiej do ul. św. Wincentego. Jednak od tej ostatniej ulicy do ul. Gościeradowskiej pozostały cztery stare latarnie – tymczasowo, bo wymieni je deweloper, który realizuje po sąsiedzku inwestycję komercyjną.
Dla dewelopera będzie to tylko jeden z etapów robót. Zakres prac jest dużo szerszy i przede wszystkim przewiduje przebudowę skrzyżowania ulic Borzymowskiej i św. Wincentego. Zyska ono sygnalizację świetlną, która znajdzie się w Zintegrowanym Systemie Zarządzania Ruchem. Borzymowska na fragmencie do Gościeradowskiej zostanie zaś szersza pod utworzenie pasa do skrętu w lewo w św. Wincentego, a chodniki wokół niej będą przebudowane.
Ciąg ulic Trockiej i Borzymowskiej stanowił jedną z 13 lokalizacji, które wytypowaliśmy do modernizacji oświetlenia w ramach programu “SOWA”. Nowe lampy dają już światło na ulicach Stryjeńskich, Szczęśliwickiej, Jarzębskiego, Lektykarskiej, Sosnkowskiego, Sokratesa, Przy Agorze, Kruczej i Płowieckiej, a ostatnie prace – porządkowe – prowadzone są tylko przy Jagiellońskiej. LED-y zamontowaliśmy też przy dwóch węzłach Trasy Łazienkowskiej – z Wałem Miedzeszyńskim i Wisłostradą.
Czym jest „SOWA”?
Celem programu „SOWA – oświetlenie zewnętrzne” jest wymiana starego oświetlenia niedopasowanego do najnowszych norm jakości i bezpieczeństwa. Jednolite, lepiej świecące, trwalsze i precyzyjnie ustawione lampy zapewnią lepszą widoczność na drogach, zmniejszając jednocześnie zjawisko tzw. “zanieczyszczenia światłem”. Dużą zaletą jest znaczne zmniejszenie zużycia energii elektrycznej. Według obliczeń przebudowa oświetlenia 13 ulic wykonana w technologii LED przyniesie średnią oszczędność na poziomie 62 proc. Oznacza to roczne oszczędności w zużyciu energii elektrycznej na poziomie ponad 335 tys. zł rocznie. Dodatkowo koszty naprawy i konserwacji nowoczesnych opraw są o wiele niższe, co oznacza, że inwestycja powinna zwrócić się na przestrzeni kilku lat. Oprócz aspektu finansowego ważny jest również wymiar ekologiczny. Mniejsze zużycie energii oznacza także zmniejszenie emisji szkodliwych substancji, w tym dwutlenku węgla.
Budżet całego projektu to 12,5 mln zł. Większość tej kwoty (10,8 mln zł) pokryje długoterminowa pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pożyczka zostanie wypłacona w dwóch transzach w 2020 roku i 2021 roku, a jej spłata ma nastąpić w latach 2021-2026.