Na ul. Potrzebnej zrobiło się jaśniej. Zmiany odczują nie tylko kierowcy, ale i piesi. Montaż nowego oświetlenia był tam dużym i ważnym przedsięwzięciem. Przed rozpoczęciem prac na odcinku od ul. Świerszcza aż do przejazdu kolejowego oprawy były zamontowane na kilkudziesięcioletnich słupach energetycznych, co nie pozwalało na precyzyjne oświetlenie jezdni i chodników. Na dalszym fragmencie ul. Potrzebnej latarni nie było w ogóle.
Teraz to się zmieniło. Łącznie zainstalowaliśmy 79 nowych słupów, w tym 25 o wysokości 5 metrów, które oświetlają chodniki oraz pięć doświetlających przejścia dla pieszych o wysokości 6 metrów. Wszystkie zostały wyposażone w nowoczesne oprawy LED o barwie światła 3000 K. Dzięki temu równomiernie oświetlone są jezdnia, chodniki i przejścia dla pieszych. Przy okazji wymienione zostało też okablowanie.
Prace na ul. Potrzebnej wykonała na nasze zlecenie warszawska firma Jimmy, która złożyła najkorzystniejszą ofertę w przetargu. Swoje prace wyceniła 1,1 mln zł (najdroższa oferta przekraczała 1,9 mln zł). Zwycięski wykonawca dodatkowo zadeklarował wydłużenie terminu gwarancji do siedmiu lat. Udało nam się zaoszczędzić kilkaset tysięcy złotych. Nasz budżet na te prace przewidywał ponad 1,8 mln zł. Warto przypomnieć, że budowa nowego oświetlenia na ul. Potrzebnej nie byłaby możliwa, gdyby Rada m.st. Warszawy nie przyznała nam dodatkowych środków na ten cel.
Tak było
Tak jest