Ostatni duży remont „Gruba Kaśka” przeszła w 2004 roku. Ze względu na swoje położenie, jest narażona na drgania i zanieczyszczenia wytwarzane przez przejeżdżające pojazdy. Na ścianach rotundy widoczne są spękania, odpryski i przetarcia tynków. Te z kolei są efektem działania wandali, pozostawiających po sobie „pamiątki” w postaci bazgrołów.
Piaskowcowy cokół i gzymsy noszą ślady wcześniejszych napraw – fragmenty kamienia są wykruszone, szczególnie w miejscach styku z blachą miedzianą pokrywającą dach. Sama blacha dachowa również wymaga interwencji – jest miejscami pofalowana i nieszczelna.
Najbardziej alarmujący jest jednak stan belek zabezpieczających otwór studzienny. Drewno jest całkowicie przegniłe i spróchniałe. Nie nadaje się już do wykorzystania i wymaga wymiany.
Od Tłomackiego po aleję Solidarności
„Gruba Kaśka” powstała w latach 1783–1787 według projektu Szymona B. Zuga jako element zespołu budynków w jurydyce Tłomackie. Nazwę nadali jej warszawiacy – najprawdopodobniej z powodu okrągłej formy. Stała mniej więcej pośrodku placu Tłomackie i służyła jako ujęcie wody. Jeszcze w międzywojniu korzystali z niej m.in. warszawscy dorożkarze. Podczas II wojny światowej rotunda uległa znacznemu uszkodzeniu, ale nie została zniszczona. W przeciwieństwie do większości zabudowy Tłomackiego.
W 1947 roku obiekt zrekonstruowano. Jednak budowa Trasy W-Z diametralnie zmieniła jego otoczenie i „Gruba Kaśka” znalazła się między jezdniami nowej arterii.
Przywrócimy Kaśce blask
Planowany remont obejmie m.in. konserwację piaskowcowego cokołu, tynków elewacyjnych i wewnętrznych, renowację drewnianych elementów, wymianę poszycia dachowego z blachy miedzianej oraz rekonstrukcję przegniłych belek zabezpieczających otwór studzienny. Oczyszczona zostanie też granitowa kostka okalająca obiekt.
Prace będą prowadzone w ścisłej współpracy z Zarządem Transportu Miejskiego oraz Tramwajami Warszawskimi. Ze względu na lokalizację obiektu na wyspie rozdzielającej torowiska tramwajowe, roboty elewacyjne odbywać się muszą głównie nocą, w przerwach kursowania tramwajów.
W postępowaniu wpłynęły cztery oferty. Dwie z nich mieszczą się w zakładanym przez nas budżecie. Teraz przyjrzymy się wszystkim i wybierzemy najlepszą. Na przeprowadzenie prac wybrany wykonawca będzie miał trzy miesiące od podpisania umowy.
Prace będą dofinansowane ze środków Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.