Wyjątkową nieroztropnością wykazał się złodziej 30 pokryw i kratek ściekowych na ulicy Wał Miedzeszyński na odcinku ulic Kadetów i Skalnicowej. Nie wiemy, ile dostanie za jedną w skupie złomu, wiemy natomiast ile musimy wydać z kieszeni podatnika na pilne ich uzupełnienie – przynajmniej 20.000 zł.
Możemy zrozumieć chęć zysku, ale narażenie innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo wpadnięcia w nieosłonięty otwór ściekowy przy obowiązującej prędkości 70 km/h jest kompletnym brakiem odpowiedzialności.
Będziemy wdzięczni, jeżeli ktoś w przeciągu 24 godzin przejeżdżał ulicą Wał Miedzeszyński i przypadkiem nagrał moment kradzieży. Złodzieje musieli mieć dużo czasu, bowiem ukradli pokrywy również z pasa dzielącego.