Na początku września informowaliśmy o nowych progach zwalniających na ul. Vogla. Za ich pomocą poprawiliśmy bezpieczeństwo na trzech przejściach dla pieszych – w pobliżu przystanków „Vogla-Marysin”, przystanków „Ogrody Działkowe Wilanówka” oraz przy ul. Ruczaj. Wszystkie zostały sprawdzone podczas audytu przejść dla pieszych bez sygnalizacji. Wszystkie wymagały zmian.
W przypadku obu przejść przy wspomnianych przystankach audytorzy zwracali uwagę na zbyt wysoką prędkość pojazdów. Zaobserwowali też wyprzedzanie na przejściu. Przy ul. Ruczaj doszło natomiast do tragicznego w skutkach wypadku. Jadący 170 km/h młody kierowca wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu wraz z dwójką pasażerów.
Dziś kierowcy nie mają już możliwości jechać stale ze zbyt wysoką prędkością. Progi skutecznie zmuszają ich do spuszczenia nogi z gazu. To nie tylko słowa. To twarde dane, które zebraliśmy po zamontowaniu progów. Omówimy je na przykładzie progów przy przystankach „Vogla-Marysin”.
Efekt progów
Podczas badania ruchu w marcu 2019 roku średnia prędkość pojazdów przejeżdżających w pobliżu przystanków „Vogla-Marysin” w obu kierunkach wynosiła ok. 63-65 km/h. Tymczasem ograniczenie prędkości wynosiło 50 km/h. Według badań z września tego roku – po montażu progów – kierowcy jeżdżą tamtędy zdecydowanie wolniej. Średnia prędkość spadła do ok. 40 km/h w obu kierunkach.
Kierowcy nadal jednak przekraczają prędkość – ograniczenie wynosi teraz 30 km/h. Progi są jedynie punktowym rozwiązaniem. Jednocześnie nie można zaprzeczyć ich skuteczności. Zwłaszcza że urządzenia pomiarowe ustawiliśmy pomiędzy nimi – tam, gdzie można się spodziewać najwyższych prędkości. Jednocześnie odnotowywane przypadki przekroczenia prędkości dotyczą najczęściej przekroczeń rzędu 1-10 km/h. Przed zamontowaniem progów – czyli jeszcze kilka tygodni temu – kierowcy najczęściej przekraczali prędkość o 21-50 km/h.
Warto przyjrzeć się również innym statystykom. Według badań z 2019 roku kwantyl V85 (jeden z najbardziej miarodajnych pomiarów prędkości, wyznacza prędkość, której nie przekracza 85% pojazdów) przejeżdżających w pobliżu wspomnianych przystanków pojazdów wynosił 75-76 km/h. To oznacza, że 15% kierowców przekraczało tę prędkość na badanym odcinku. Teraz 85% kierowców nie przekracza już 47-48 km/h. Spadek o blisko 30 km/h robi wrażenie. Podobne odnotowaliśmy w przypadku maksymalnych prędkości osiąganych przez kierowców jadących ul. Vogla. Ze 120 km/h w 2019 roku do 80 km/h (kierunek ul. Przyczółkowa) i 93 km/h (kierunek ul. Syta).
Na stałe i doraźnie
Progi na ul. Vogla to niejedyne, jakie zamontowaliśmy w ostatnim czasie. Pojawiły się również na ul. Popiełuszki przy skrzyżowaniu z ulicami Czaki i Gojawiczyńskiej oraz na al. Niepodległości na wysokości ul. Lenartowicza. To łącznie cztery przejścia dla pieszych, które według audytu wymagały poprawy bezpieczeństwa. W przypadku ul. Vogla progi już tam zostaną. Na ul. Popiełuszki i w al. Niepodległości są natomiast rozwiązaniem doraźnym.
Na obu drogach zaplanowaliśmy sygnalizację świetlną na wspomnianych skrzyżowaniach. Dla ul. Popiełuszki powstaje już projekt nowych świateł. Dla al. Niepodległości powstanie w ramach przetargu na Zintegrowany System Zarządzania Ruchem. Zanim jednak sygnalizacja rzeczywiście tam powstanie, minie jeszcze trochę czasu. Nie chcieliśmy tyle czekać z poprawą bezpieczeństwa na tych niebezpiecznych przejściach. Gdy sygnalizacja zostanie już wybudowana, progi znikną. Tak stało się np. na skrzyżowaniu ulic Woronicza i Spartańskiej, gdzie w tym roku powstały światła. Taki plan jest również na ul. Kijowskiej, gdzie przejścia przy ulicach Markowskiej i Brzeskiej zostały tymczasowo zabezpieczone progami, a docelowo projektowana jest sygnalizacja świetlna.