Trotuar wzdłuż al. Armii Ludowej po południowej stronie przeszedł kompleksowy remont. Jeszcze na początku lipca piesi szli tamtędy po starej i popękanej nawierzchni asfaltowej. Teraz jest tam zdecydowanie lepiej – na odcinku od ul. Polnej do ul. Marszałkowskiej zastąpiliśmy ją granitowymi płytami. Nowy chodnik położyliśmy także między ulicami Polną a Waryńskiego. Fragment ten „otrzymał” estetyczne betonowe płyty.
Mnóstwo nowych roślin
Największe zmiany wprowadziliśmy w zakresie zieleni i małej architektury. Zachowaliśmy wszystkie istniejące drzewa. Wzbogaciliśmy je o 18 nowych – klony, głogi i wiśnie. Nasadziliśmy blisko 2 tys. krzewów i innych roślin ozdobnych, takich jak m.in. irgi, róże, porzeczka czy bluszcz. Ustawiliśmy także dwie pergole z miejscami do siedzenia, nowe ławki i kosze na śmieci oraz stojaki rowerowe.
Nową zieleń zyskał również pas między chodnikiem a jezdnią w bliskim sąsiedztwie południowo-wschodniego narożnika ronda Jazdy Polskiej. Powstał tam też krótki łącznik dla rowerzystów od istniejącej drogi dla rowerów na rondzie do wysokości ul. Polnej.
Ważną częścią projektu był remont fragmentu ul. Polnej przy wlocie z al. Armii Ludowej. Wiązał się z przejściem dla pieszych. Zostało ono wyniesione (poprowadzone po grzbiecie progu zwalniającego), podobnie jak przejazd rowerowy, który powstał w tym miejscu. Zamontowaliśmy też płyty z wypustkami dla osób niewidomych i niedowidzących. Przejście i przejazd wyposażyliśmy w azyl – utworzyliśmy nową wyspę z kostki brukowej, która nie jest jednak tak wysoka w stosunku do jezdni jak poprzednia.
Tak było, tak jest
Inwestycja została zrealizowana w ramach jednej z edycji budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy wybrali ją w głosowaniu, bo nie chcieli, aby odcinek łączący Pole Mokotowskie z ul. Marszałkowską nadal był w fatalnym stanie. Dzięki temu z jednego obszaru rekreacyjnego można już dojść do innych w pobliżu (Park Ujazdowski i Łazienkowski) w komfortowych warunkach.
Niespodziewana piwnica
W trakcie prac nie obyło się bez niespodzianki. W drugiej połowie sierpnia przy jednym z budynków robotnicy odkryli starą piwnicę. Była pamiątką po przedwojennych kamienicach – zamiast ją zlikwidować, z nieznanych przyczyn budowniczowie z okresu Polski Ludowej ułożyli asfalt bezpośrednio na jej stropie. Na szczęście nawierzchnia nie zapadła się. Wymieniając chodnik, piwnicę zasypaliśmy, a teren wzmocniliśmy, aby nie powstało tam zagłębienie. W środku nie zostały odkryte żadne cenne znaleziska.
Zieleń
Mała architektura
Infrastruktura rowerowa
