Wraz z ekspertami z Politechniki Warszawskiej, którzy potwierdzili, że stan kładki nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego ani osób korzystającym z niej, przeprowadziliśmy szczegółową kontrolę całej konstrukcji.
Według wstępnych analiz, kładka została najprawdopodobniej uszkodzona przez wielkogabarytowy samochód. Uszkodzenie powstało prawdopodobnie w wyniku uderzania o kładkę, która odkształciła się, przesuwając dołączoną do niej pochylnię. W efekcie powstała ok. 15-centymetrowa przerwa między pochylnią a zasadniczą częścią kładki.
Na zlecenie ZDM eksperci z Politechniki Warszawskiej przygotują ekspertyzę, która wskaże prawdopodobne przyczyny uszkodzenia oraz sposób naprawy kładki. Do tego czasu pochylnia została zamknięta dla ruchu rowerowego i dla osób z niepełnosprawnościami. Możliwy jest nadal ruchu pieszy.
Jako zarządca obiektu zgłaszamy dziś sprawę uszkodzenia obiektu na policję. Jednocześnie, wraz z ekspertami, pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem kładki do jej pełnej funkcjonalności.