Ogród jak jezioro? Wybudowaliśmy ogród deszczowy w al. „Solidarności” - Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie

Wyszukiwarka

Menu główne

22-08-2024

Ogród jak jezioro? Wybudowaliśmy ogród deszczowy w al. „Solidarności”

Jezioro w al. „Solidarności”? Nie do końca, ale prawie. Na tyłach Muzeum Niepodległości powstał ogród deszczowy w zupełnie innym typie niż dotychczas, tzw. gdańskim. Pozwoli to na znacznie większą retencję w porównaniu do tradycyjnych ogrodów deszczowych. Korzystać będą z niej między innymi nowe drzewa - ambrowce. Te już pojawiły się w alei mimo tego, że mamy środek lata. To możliwe dzięki odpowiednio wcześniejszemu przygotowaniu sadzonek.

Zmiany za Muzeum Niepodległości w al. „Solidarności” zapowiadaliśmy już maju. W lipcu natomiast informowaliśmy o rozpoczęciu prac. W sierpniu z kolei zakończyliśmy je. W ramach inwestycji zniknął zamknięty przed laty parking. Rozpłytowanie pozwoliło na poszerzenie istniejącego skweru. Zdobią go nowe drzewa oraz ogród deszczowy.

 

Wspomniany ogród nie jest pierwszym ogrodem deszczowym, który powstał w tym roku. Założyliśmy je także na ul. Umińskiego u zbiegu z ul. Rechniewskiego oraz w rejonie przystanku “Osiedle Wilga”. Jednak ogród w al. “Solidarności” jest zupełnie inny niż zakładane dotychczas. Będzie to ogród w tzw. typie gdańskim. To właśnie tamtejsi ogrodnicy byli prekursorami zakładania takich ogrodów w Polsce. Na czym dokładnie to polega i czym się różni od tradycyjnych ogrodów deszczowych?

Rozległy ogród deszczowy w Gdańsku przy ulicy Za Murami

Ogród jak jezioro

Do tej pory zakładane przez nas ogrody deszczowe były płaskie. Różnicą między zwykłą rabatą a takim ogrodem był kilkuwarstwowy przekrój i studzienki drenażowe. Woda docierała do ogrodu wąskimi szczelinami. Jest to dobry sposób na dostarczanie wody do ogrodu, ale nie tak efektywny jak w przypadku ogrodów w typie gdańskim.

Natomiast przy budowie ogrodu deszczowego w typie gdańskim teren pod ogród zostaje obniżony. Dzięki temu woda z ulicy spływa do niego grawitacyjnie. Zamiast wąskich szczelin mamy szeroko obniżone krawężniki. W ten sposób zwiększa się znacznie potencjał zielonej retencji takiego ogrodu.

Czy wiesz, że…

W zmianach za Muzeum Niepodległości chcemy nawiązać do twórczości Aliny Scholtz – słynne architektki krajobrazu, która w latach 50. XX wieku opracowywała projekt zieleni towarzyszącej trasie W-Z. Pod koniec września będziemy obchodzić 116. rocznicę urodzin architektki, która pracowała również przy odbudowie i rewaloryzacji Ogrodu Saskiego, projekcie zieleni towarzyszącej osiedlu Sady Żoliborskie czy projekcie parku na Powiślu (dziś park Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego).

W przypadku nowego ogrodu na tyłach Muzeum Niepodległości został on obniżony względem terenu o ok. 40 cm. Usypaliśmy jeszcze niski wał ziemny (ok. 60 cm wysokości), który będzie dodatkowo zbierał wodę. Wśród nasadzeń znalazły się m.in. mięta wodna, bodziszek błotny, pełnik europejski czy liliowiec „Anzac”. Łącznie 400 m kw. nowej zieleni.

Drzewa już są

Nowy ogród deszczowy zdobi nie tylko zieleń niska. Znalazło się także miejsce na nowe drzewa. Dokładnie trzy ambrowce balsamiczne, które jesienią przybierają zjawiskowe barwy. Mieszkańcy będą mogli przekonać się o tym już w tym roku, bo drzewa udało się posadzić już teraz, mimo środka lata.

Drzewa co do zasady najlepiej sadzić wiosną lub jesienią. Wspomniane ambrowce były jednak przygotowane na nietypową dla sadzenia porę roku. Drzewa te wyrosły bowiem donicach.

Z reguły nie jest łatwo znaleźć takie drzewa dostępne w szkółkach. Zwłaszcza gdy chce się posadzić większą liczbę. Drzewa o szerokim pniu są zazwyczaj uprawiane w ziemi, a wiosna oraz jesień są najlepszym czasem na ich wykopanie i przesadzenie. Można próbować zaplanować nasadzenia i zawczasu wykopać drzewa w stanie bezlistnym oraz umieścić je wraz z bryłą korzeniową w odpowiednich pojemnikach pozwalających na rozwój drobnych korzeni bez ich przerastania. Z tego sposobu czasem korzystamy.

W przygotowaniach do nasadzeń drzew ogranicza nas jednak moment podpisania umowy z wykonawcą. Często zanim ją podpiszemy, mija czas na takie przygotowania. W przypadku ambrowców w al. „Solidarności” wykonawcy udało się jednak znaleźć w szkółkach trzy wystarczająco duże drzewa wyprodukowane w donicach i już teraz mogą rosnąć w docelowym miejscu.

Aktualizacja

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w pierwszej połowie sierpnia, a następnie zaktualizowany o nowe, istotne informacje w drugiej połowie sierpnia (zakończenie budowy) 2024 r.

Powered by Projectic.pl