Jednym z najczęstszych zadań, które wykonuje Pogotowie Drogowe jest zabezpieczenie wykruszeń w nawierzchni jezdni. Do zabezpieczenia awarii tego typu zużyliśmy już 5150 kg masy asfaltowej na zimno. To najprostszy i najszybszy (ale doraźny) sposób uzupełniania ubytków w nawierzchni zagrażających bezpieczeństwu ruchu kołowego. W sytuacji, kiedy awaria występuje na drodze, która nie jest w naszym zarządzie, Pogotowie Drogowe niezwłocznie zabezpiecza teren i przekazuje informację do właściwej jednostki. Jeśli droga znajduje się w naszym zarządzie, docelową naprawę asfaltem lanym zlecamy naszemu wykonawcy.
Wykruszenia w nawierzchni jezdni, to nie jedyne awarie, które są zabezpieczane przez Pogotowie Drogowe. Na początku tego roku, ze stalowych lin mostu Siekierkowskiego, na jezdnie spadały sople lodu, które stanowiły realne zagrożenie dla użytkowników przeprawy. Pogotowie Drogowe ZDM niezwłocznie udało się na miejsce w celu zabezpieczenia sytuacji. Z ruchu wyłączony został pas, na który spadały sople, a dzięki szybkiej reakcji uniknięto niebezpiecznych zdarzeń.
Pod koniec kwietnia tego roku przez Warszawę przeszły potężne wichury, podczas których uszkodzone i poprzewracane zostało tymczasowe oznakowanie na ul. Hynka. Duże, metalowe oznaczenia leżały niemal ma środku pasa ruchu. Po przybyciu na miejsce, Pogotowie Drogowe usunęło z jezdni niebezpieczne przedmioty.
Oprócz pilnych zgłoszeń, Pogotowie Drogowe wykonuje również zadania cykliczne. Jest to m.in. cotygodniowe weekendowe zamknięcie Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu w okresie letnim.
Wiele awarii zabezpieczanych jest podczas rutynowych patroli pogotowia drogowego. Jednak najczęściej reagujemy na sygnały mieszkańców i innych jednostek miejskich. Najpopularniejszą drogą komunikacji okazało się Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło oświetlenia ulicznego, sygnalizacji świetlnej oraz uszkodzeń w nawierzchni.
Wybrane przykładowe sytuacje zdarzeń w pasie drogowym, opisują działania Pogotowia Drogowego ZDM w skali całego roku. Jak mówią pracownicy naszego pogotowia – „To rutynowa codzienność, której od 1993 roku stawiamy opór”