„Potykacz” to prosta i tania forma reklamy – wielu właścicieli nie zdaje sobie jednak sprawy, że jest ona nielegalna i uciążliwa dla pieszych. Takie reklamy często dosłownie wpadają pieszemu pod nogi, aby ten zwrócił uwagę na kawiarnię, sklep czy inny punkt usługowy. Pół biedy, kiedy wpadnie na tą reklamę osoba w pełni sprawna; „potykacze” są jednak prawdziwą pułapką dla osób niedowidzących i niewidomych oraz sporą przeszkodą dla rodziców z dziećmi w wózkach.
Bez pozwolenia
Dlatego nie wydajemy pozwoleń na ustawienie tego typu reklam. Jednak ze względu na ich dużą liczbę i „mobilność” usunięcie reklamy przez nasze służby jest ostatecznością. W pierwszej kolejności kontrolerzy proszą o usunięcie właściciela lokalu, pouczając go o tym, że naraża się na karę. Dopiero jeśli to nie zadziała – stosujemy sankcje administracyjne usuwając nośnik oraz naliczając kary. Najmniejsze reklamy traktujemy jako mienie porzucone i utylizujemy. Większe nośniki (np. przyczepy) trafiają się sporadycznie – wówczas zostają zabrane do magazynu. Po uiszczeniu opłat karnych, właściciel może je odzyskać.
W ostatnich latach spowodowaliśmy usunięcie około 600 takich reklam. Często już sama groźba nałożenia kary powoduje, że właściciel decyduje się usunąć nośnik. Nasi pracownicy na bieżąco kontrolują pas drogowy będący w zarządzie ZDM. Przyjmujemy zgłoszenia na temat obiektów, w tym reklam, znajdujących się w pasie drogowym
W ostatnim roku przeprowadziliśmy 16 565 kontroli dotyczących różnych obiektów w pasie drogowym. Skontrolowaliśmy 6097 reklam (wszystkich rodzajów), usunięto 3688 z nich. Dzięki naszym działaniom udało się też spowodować usunięcie 36 konstrukcji nośnych po reklamach. W stosunku do podmiotów, zajmujących pas drogowy bez naszej zgody, wszczęto 721 postępowań administracyjnych oraz wystawiono 768 decyzji, nakładających kary administracyjne.