Progi sinusoidalne – udane testy na Wólczyńskiej - Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie

Wyszukiwarka

Menu główne

17-08-2023

Progi sinusoidalne – udane testy na Wólczyńskiej

Progi zwalniające są nieodzownym elementem miejskiej infrastruktury. W miejscach, gdzie są one montowane, zazwyczaj nie ma lepszej metody na powstrzymanie kierowców przed przekraczaniem prędkości. Jednocześnie progi nie mogą utrudniać poruszania się autobusów transportu publicznego. Do tej pory takie parametry spełniały tzw. progi wyspowe – mają one jednak swoje wady. Zmiana przepisów pozwoliła nam na przetestowanie innego rozwiązania – progów sinusoidalnych.

Progi sinusoidalne swoją nazwę zawdzięczają swojemu profilowi, który, jak łatwo się domyślić, przypomina sinusoidę. Tego typu rozwiązanie teoretycznie ma wiele zalet – łagodniejszy profil mniej obciąża zawieszenie pojazdów oraz pozwala zniwelować hałas przy przejeździe.

Jest jednak jedno ale – próg sinusoidalny jest kilkukrotnie droższy od zwykłego progu wyspowego. Biorąc jednak pod uwagę czynniki inne niż finansowe, warto było przyjrzeć się temu rozwiązaniu z bliska.

Najpopularniejsze progi na ulicach zarządzanych przez ZDM, czyli wyspowe, mają tak dobraną szerokość, aby autobusy transportu publicznego i inne pojazdy ciężkie mogły bezproblemowo przez nie przejechać. Takie progi wykonane są z prefabrykatów. Na ulicach o dwóch pasach montowane są więc dwa oddzielne progi – niestety wielu kierowców próbuje omijać spowalniacze środkiem lub przeciwnym pasem ruchu (jeżeli nie ma na nim progów), co powoduje spore niebezpieczeństwo dla innych użytkowników.

Klasyczne progi wyspowe dobrze spełniają swoją funkcję, jeżeli chodzi o ograniczanie prędkości pojazdów (jeżeli kierowcy nie próbują ich omijać). Są również niedrogie w montażu i późniejszej naprawie. Jednak kierujący często skarżyli się, że ich pokonanie nadwyręża zawieszenie i zmusza do zredukowania prędkości bardziej, niż jest to wymagane.

Należy pamiętać, że progi montowane na ulicach muszą spełniać wymogi prawne co do długości, szerokości czy kształtu. Np. po to, aby mogły poruszać się po nich wcześniej wspomniane autobusy. Zarządca drogi ma więc ograniczone pole wyboru. Niedawna nowelizacja przepisów dała nam alternatywę w postaci progów sinusoidalnych.

Najpierw były testy

Aby sprawdzić, czy takie rozwiązanie sprawdzi się np. na drogach, po których poruszają się autobusy transportu publicznego, wytypowaliśmy miejsce, gdzie przeprowadziliśmy testy. Padło na skrzyżowanie ulic Wólczyńskiej i Opłotek.

Testy przeprowadzone na Bielanach wraz z ZTM potwierdziły, że autobusy nie będą miały problemu z przejazdem. To samo tyczy się samochodów osobowych czy ciężarowych.

Co dalej?

Testy przekonują nas, aby rezygnować z montażu klasycznych progów wyspowych z prefabrykatów na rzecz budowy progów sinusoidalnych. Będziemy wnioskować do Biura Zarządzania Ruchem Drogowym, aby nowe progi były właśnie tego typu. Nie będziemy jednak wymieniać tych progów, które są w dobrym stanie i spełniają swoje funkcje.

Obecnie wytypowaliśmy kilka lokalizacji, gdzie progi sinusoidalne mogłyby zostać zamontowane – są to m.in. ulice Kocjana, Mehoffera, Ołówkowa czy Techników. Po dopracowaniu technologii, będziemy mogli zacząć realizację na szerszą skalę i np. wymieniać istniejące progi, które i tak wymagałyby wymiany lub naprawy.

Powered by Projectic.pl