Zwykłe sfrezowanie wierzchniej warstwy asfaltu i ułożenie nowej w wielu przypadkach jest niewystarczające – jezdnia szybko zacznie się kruszyć i remont będzie trzeba powtarzać za kilka lat. Aby tego uniknąć, niezbędna jest analiza stanu nawierzchni i dostosowanie do niej odpowiedniej technologii remontu. Właśnie takich danych oczekujemy.
W ubiegłym roku na nasze zlecenie podobną analizę, obejmującą 55 ulic, wykonał Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Według tych zaleceń wyremontowaliśmy już ponad połowę dróg z tej listy. Przed nami kolejne prace i kolejne ulice, na których chcemy przeprowadzić analizę. W trwającym właśnie przetargu szukamy wykonawcy ekspertyzy dla kolejnych 6 ulic. Są to:
- al. Krakowska (odcinek ul. Mineralna – granica miasta, z wyłączeniem terenu węzła drogowego na przecięciu z drogą ekspresową S2 – Południową Obwodnicą Warszawy);
- ul. Krasińskiego (odcinek ul. Powązkowska – ul. Broniewskiego);
- ul. Cieślewskich (odcinek ul. Płochocińska – ul. Zegarynki);
- ul. Woronicza (odcinek ul. Puławska – ul. Racjonalizacji, z wyłączeniem skrzyżowania z ul. Wołoską);
- ul. Odyńca (odcinek ul. Puławska – ul. Wołoska, z wyłączeniem skrzyżowania z al. Niepodległości);
- ul. Bohaterów (odc. ul. Klasyków – ul. Wałuszewska).
Analiza obejmie stan nawierzchni wskazanych ulic i określi wszystkie występujące uszkodzenia. W tym celu wykonane zostaną m.in. pomiary ugięć oraz badanie sztywności warstw nawierzchni i podłoża. Odwierty testowe pozwolą na poznanie przekroju poprzecznego jezdni, w tym określenie nośności podłoża i stanu podbudowy. Ekspertyza ma być gotowa w październiku.
Badania te pozwolą na określenie najlepszej technologii przeprowadzenia remontu, która umożliwi przedłużenie trwałości każdej drogi o średnio minimum 8-10 lat. Co ważne, prace remontowe mają być prowadzone na zasadach weekendowego frezowania (z ew. wydłużeniem w przypadku konieczności rozszerzenia zakresu). Remonty nie mają więc obejmować wykonania pełnej przebudowy ulic, która wiązałaby się z koniecznością wykonania dokumentacji projektowej i zamknięcia ruchu na co najmniej kilka miesięcy.