Usprawnienia dla pieszych, wygodniejsze miasto. Kolejne nowe przejścia w 2020 r. - Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie

Wyszukiwarka

Menu główne

19-01-2021

Usprawnienia dla pieszych, wygodniejsze miasto. Kolejne nowe przejścia w 2020 r.

Likwidacja barier architektonicznych i poprawa bezpieczeństwa to nasze priorytety. Dlatego co roku wyznaczamy przejścia dla pieszych tam, gdzie nie można przekroczyć jezdni. Nowe zebry w ostatnich siedmiu latach powstały w aż 27 miejscach. W zeszłym roku utworzyliśmy je w trzech lokalizacjach.

Przejście dla pieszych przy rondzie Czterdziestolatka.

Na początek ważne wyjaśnienie. Co roku zebry powstają w mieście w kilkudziesięciu lokalizacjach. Pod uwagę wzięliśmy jednak te miejsca, w których pieszy wcześniej nie mógł przedostać się przez jezdnię drogą naziemną nawet na odcinku kilkuset metrów. Chodzi zatem o takie nowe zebry, które zastąpiły tunele lub kładki dla pieszych, bądź też sprawiły, że nie trzeba pokonywać znacznych odległości, by legalnie przekroczyć jezdnię. Które są jakościową zmianą.

Takich przejść w ciągu ostatnich 7 lat (2014-2020) utworzyliśmy w Warszawie 27. To liczba uzmysławiająca, w jak wielu lokalizacjach bariery architektoniczne utrudniały przechodniom swobodne dojście do celu, np. na przystanki czy do punktów użyteczności publicznej. W tych miejscach nowe zebry są niezwykle popularne, a o tym, jak były potrzebne, świadczą tłumy warszawiaków, którzy z nich korzystają.

W 2020 r. przejścia poprawiające dostępność wytyczyliśmy w trzech lokalizacjach. Najważniejszą – najlepiej pokazującą, jak nowe naziemne przejścia się przydają – jest rondo Czterdziestolatka. Tu utworzyliśmy dwie nowe zebry – jedną po północnej stronie przez al. Jana Pawła II, a drugą po zachodniej przez Al. Jerozolimskie. Dzięki nim znacznie skrócił się czas przejścia przez dwie jezdnie ulicy lub na peron tramwajowy, natomiast osoby starsze, rodzice z wózkami i rowerzyści odetchnęli, że nie będą musieli dwukrotnie pokonywać schodów po 31 stopni.

Pozostałe miejsca, które stały się bardziej przyjazne niezmotoryzowanym, to przejścia przez ul. Chałubińskiego przy ul. Nowogrodzkiej i przez ul. Domaniewską na wysokości ul. Samochodowej. W poprzednich latach (2014-2019) nowe zebry wyznaczyliśmy m.in. na skrzyżowaniach ul. E. Plater i Al. Jerozolimskich, ulic Grochowskiej i Jubilerskiej, al. „Solidarności” i ul. H. Rzeszotarskiej, ulic Czerniakowskiej i Chełmskiej, Miodowej i L. Schillera czy Ł. Drewny i Przyczółkowej.

Mimo to nie brakuje głosów, że naziemne przejścia są potencjalnie bardziej niebezpieczne od tych pod lub nad ziemią. Przeciwnicy tradycyjnych zebr – wytyczonych po jezdni – często argumentują, że ich wyznaczenie spowoduje wzrost liczby wypadków śmiertelnych. Statystyki mówią jednak co innego.

Pod lupę wzięliśmy 24 przejścia utworzone w latach 2014-2019. Na 20 nie doszło do ani jednego wypadku z udziałem pieszego. Ani jeden przechodzień nie został poszkodowany w tak ruchliwych lokalizacjach jak przejście przez Czerniakowską przy Chełmskiej, przez Waryńskiego przy rondzie Jazdy Polskiej czy przez Al. Ujazdowskie przy pl. na Rozdrożu – mimo że od wyznaczenia zebr minęło już kilka lat. W sumie od 2014 na wszystkich nowych zebrach kierowcy potrącili 6 pieszych. Wszyscy odnieśli lekkie obrażenia, nikt nie zginął. Tylko jeden z pieszych był sprawcą – wchodząc na czerwonym świetle na przejście przez al. Solidarności.

Plany na najbliższe lata, w tym i ten rok, zakładają wyznaczenie następnych naziemnych przejść. Jedną z lokalizacji, w których chcemy to zrobić w pierwszej kolejności, jest m.in. rondo Dmowskiego.

Powered by Projectic.pl