Nielegalne reklamy to zmora naszych dróg. Nie tylko wpływają negatywnie na estetykę przestrzeni publicznej, ale mogą też obniżać poziom bezpieczeństwa. Zdarza się, że nośniki ograniczają widoczność kierowcom i utrudniają przejście pieszym. Irytujące mogą być zwłaszcza ustawione na chodnikach tzw. potykacze, które ograniczają przestrzeń przechodniom.
Dlatego wykorzystanie pasa drogowego jest przez nas stale kontrolowane pod kątem działalności niezwiązanej z funkcją drogi. Zwracamy uwagę, czy znajdujące się tam obiekty, w tym reklamy, są umiejscowione tak, że nie utrudniają poruszania się. Sprawdzamy także, czy mają odpowiednie zezwolenie.
W styczniu przeprowadziliśmy 896 kontroli na 137 ulicach, pod kątem umieszczania reklam. Usunęliśmy 64 nielegalne obiekty, umieszczone w pasie drogowym bez zgody zarządcy drogi.
Wszczęto też 66 postępowań administracyjnych zmierzających do ukarania właścicieli nielegalnych nośników oraz wydano 30 decyzji administracyjnych nakładających kary za bezprawne umieszczenie reklam w pasie drogowym, będącym we władaniu ZDM.
Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, kara za zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia zarządcy drogi to dziesięciokrotność opłaty za okres, w którym reklama była wyeksponowana. Opłaty za zajęcie pasa drogowego pod nośnik są różne i zależą m.in. od wielkości reklamy, czasu jej umieszczenia i kategorii drogi. Przykładowo pas drogowy drogi powiatowej był zajęty przez 30 dni przez reklamę z przewijaną powierzchnią reklamową typu „scroll” o powierzchni 5 m kw., a stawka opłaty za zajęcie pasa drogowego wynosiła 3,10 zł. Mnożąc te wartości, kwota kary wyniosła 4650 zł.
Podane rezultaty są wynikiem nie tylko całodobowej kontroli naszych pracowników w ramach bieżących obowiązków. Bardzo pomocni są również mieszkańcy, którzy informują nas o nielegalnych obiektach. Najprostszym i zarazem najskuteczniejszym sposobem jest interwencja w Miejskim Centrum Kontaktu pod numerem 19 115. Zachęcamy do korzystania z tego właśnie sposobu.
Nielegalne nośniki, które zostały usunięte, trafiają do naszego magazynu. Tam czekają na właściciela, do którego kierujemy prośbę o odbiór. Naliczamy też koszty usunięcia, transportu i przechowywania, które właściciel musi pokryć. Nośniki nieodebrane od ZDM-u lub takie, których właściciela nie udało się ustalić, są sukcesywnie utylizowane.