– Veturilo bije kolejne rekordy wypożyczeń a my stale urozmaicamy ofertę naszego systemu. Pierwszą nowością były tandemy, później pojawiły się rowerki dziecięce a od końca sierpnia w ramach systemu można będzie wypożyczać rowery elektryczne – mówi Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
10 stacji, oznaczonych zielonym ekologicznym logotypem, pojawiło się przy: ul. Miodowej (nad tunelem Trasy WZ), skrzyżowaniach ul. Karowej oraz ul. Traugutta z Krakowskim Przedmieściem, przy stacji metra Nowy Świat, na pl. Trzech Krzyży, przy Centrum Nauki Kopernik oraz przy skrzyżowaniach Mariensztatu z ul. Sowią, ul. Karowej z Wisłostradą, Topieli z Tamką oraz Wioślarskiej z Ludną. Uwaga – to jedyne stacje, w których będzie można wypożyczyć i oddać rower elektryczny (tylko one mają możliwość ładowania baterii).
Elektryczny silnik pokryje nawet 82 proc. wysiłku związanego z jazdą, a bateria umożliwi przejazd od 60 do 130 kilometrów (o jej stanie poinformuje specjalny wskaźnik). Wspomaganie elektryczne działa jednak jedynie do prędkości 25 km/h.
Rowery elektryczne mają własną taryfę. Bezpłatnie – podobnie jak w przypadku zwykłych rowerów Veturilo – będzie można „kręcić” przez 20 minut. Za korzystanie od 21 minut do godziny trzeba będzie zapłacić 6 zł, a druga i każda kolejna godzina wypożyczenia jednośladu ze wspomaganiem będzie kosztowała 14 zł. Aby pozwolić każdemu zapoznać się z nowym systemem, przez pierwsze dwa tygodnie operator nie będzie naliczał opłaty za pierwszą godzinę.
W tym sezonie warszawiacy mogą korzystać z 337 stacji i blisko 5000 rowerów z wyższą kierownicą, obrotowymi dzwonkami i wygodnymi szerokimi siodełkami. Od 1 marca rowery wypożyczano już ponad 3 mln razy.
Miasto stale rozbudowuje infrastrukturę. Sieć rowerowa w stolicy ma już ponad 500 kilometrów – w tym 390 km dróg dla rowerów, 62 km ciągów pieszo-rowerowych i 44 km pasów i kontrapasów rowerowych.
Popularność roweru, jako środka transportu stale rośnie – w 2015 roku Warszawskie Badanie Ruchu wykazało, że na rowerze odbywa się 3,8 proc. podróży niepieszych, dziś udział ten szacuje się już na 5,5 proc.