Warszawiacy i Warszawianki chętnie korzystają z przejść wokół ronda Dmowskiego - Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie

Wyszukiwarka

Menu główne

26-01-2023

Warszawiacy i Warszawianki chętnie korzystają z przejść wokół ronda Dmowskiego

W maju 2022 roku w centrum Warszawy doszło do historycznej zmiany – wokół ronda Dmowskiego powstały cztery nowe przejścia dla pieszych. Pomiary ruchu pieszego pokazują popularność nowych przejść. W popołudniowym szczycie z zebr korzystają ok. 4 tysiące pieszych na godzinę!

Widok na Rondo Dmowskiego z drona.

Nowe przejścia naziemne wokół ronda Dmowskiego to jedna z kluczowych inwestycji w ramach projektu „Nowe Centrum Warszawy”. Dzięki nim, przechodząc przez samo centrum Warszawy, nie trzeba już schodzić do podziemi. Nowo wytyczone zebry pozwalają oszczędzić czas, ale przede wszystkim ułatwiają wejście na wydłużone i poszerzone przystanki tramwajowe. Do tej pory, szczególnie dla osób z ograniczeniami ruchowymi, było to niemal niemożliwe. Nowe naziemne przejścia przez ul. Marszałkowską powstały na wysokości ulic Widok i Nowogrodzkiej, a przez Aleje Jerozolimskie na wysokości ulic Parkingowej i Poznańskiej.

Tym samym naprawiono jeden z głównych błędów, jakie budowniczowie Warszawy popełniali w kolejnych dekadach PRL-u. Przez dziesiątki lat w ścisłym centrum stolicy Polski nie można było przekroczyć dwóch głównych ulic miasta w poziomie chodnika. Między Dworcem Centralnym a ul. Kruczą i między ulicami Świętokrzyską a Żurawią nie było żadnej zebry.

Historyczna przebudowa to nie tylko nowe przejścia – to też przejazdy rowerowe i aż 2/3 hektara zieleni, w tym 56 drzew.

Jak mierzyliśmy ruch

Badania ruchu przeprowadzone były we wtorek, 13 września 2022 roku. Ruch na rondzie mierzony był w 26 punktach – w wejściach do przejść podziemnych, dojściach do przystanków, przejściach naziemnych i przejazdach rowerowych. Aby wyniki były wiarygodne, ruch mierzyliśmy rano (6:30-9:30) i po południu (15:00-18:00). W oby tych okresach naliczyliśmy łącznie 58 226 osób, w tym 55 992 pieszych, 1759 rowerzystów i 475 osób poruszających się np. na e-hulajnogach.

Przejścia naziemne

Nowe przejścia naziemne cieszyły się dużą popularnością. Korzysta z nich 21% ruchu w szczycie porannym i 28% w szczycie popołudniowym. Nie sprawdziły się głosy o tym, że zbędne staną się przejścia podziemne – nadal ruch w nich jest bardzo duży, ze względu głownie na przesiadki do metra.

Bardzo wielu pieszych zaczęło jednak korzystać z naziemnej alternatywy. W porannym szczycie z przejść naziemnych korzystało łącznie 1676 osób na godzinę, a w popołudniowym aż 3998.

Najpopularniejsze było przejście przy ul. Widok. W szczycie popołudniowym jezdnię przekracza tu średnio 1479 osób na godzinę. Dla porównania – popołudniowy szczyt ruchu samochodowego na jezdni ul. Marszałkowskiej to niewiele ponad 1200 pojazdów na godzinę. Pieszych jest tu zatem więcej niż aut.

Przejścia podziemne

Budowa przejść naziemnych nie miała zastąpić tych pod ziemią. Wciąż są one potrzebne i jak wynika z badań – popularne. Na „patelnię” przy stacji metra Centrum między 16:00 a 17:00 wchodzi średnio 6554 pieszych. Dla porównania – takie natężenie ruchu kołowego jest niespotykane praktycznie nigdzie w Polsce, podobne wyniki są notowane tylko na moście Grota-Roweckiego.

Krócej i szybciej

Przejścia naziemne nie tylko umożliwiły pokonanie Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich osobom z niepełnosprawnościami czy opiekunom z dziećmi. Dzięki nim znacznie skróciła się droga, którą trzeba pokonać, aby przedostać się z punktu A do punktu B. Pozwala to również zaoszczędzić sporo czasu.

Dla przykładu – aby przedostać się na drugą stronę Al. Jerozolimskich na wysokości ul. Poznańskiej, potrzebujemy zaledwie 1 min i 30 sek. Wcześniej zajmowało to ponad 3 min i wymagało pokonania schodów. Jeżeli nie chcielibyśmy z nich korzystać, na pokonanie tej trasy musieliśmy przeznaczyć prawie 10 min!

To nie koniec

Sytuacja pieszych w centrum Warszawy będzie jeszcze lepsza. Będzie to możliwe dzięki kompleksowej przebudowie Alej Jerozolimskich. Ta planowana jest po remoncie kolejowej linii średnicowej. Warto jednak czekać, bo daje to niepowtarzalną okazję zbudowania tej ulicy od nowa, łącznie z nowym ułożeniem sieci podziemnych, co pozwoli na swobodne zaprojektowanie całej przestrzeni na powierzchni. Aleje staną się ulicą pełną zieleni, dostępną dla każdego niezależnie od środka transportu, a w dodatku taką, na którą warto będzie przyjść lub przyjechać i zatrzymać się tutaj na dłużej.

Zmiany czekają również samo rondo Dmowskiego. Przejścia podziemne w obecnej formie nie będą mogły funkcjonować podczas przebudowy linii średnicowej planowanej przez PKP PLK w najbliższych latach. Mają jednak zostać odtworzone w innym kształcie w ramach tej inwestycji. Wówczas również powstaną nowe naziemne przejścia dla pieszych tuż przy skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich, które zmieni się z ronda w zwykłe skrzyżowanie.


 

 

 

Pliki do pobrania

Powered by Projectic.pl