Wakacje powoli odchodzą, a wraz z nimi większość robotników z placu budowy południowej nitki wiaduktu nad stacją Warszawskiej Kolei Dojazdowej Warszawa Raków WKD. Większość, co oznacza, że nie wszyscy, bowiem pomimo dopuszczenia południowej jezdni do ruchu kołowego, zostało nam jeszcze trochę prac wykończeniowych bez znaczenia dla poruszających się pojazdów, pociągów i pasażerów.
Pierwsi kierowcy przejechali nową jezdnią odnowionego wiaduktu chwilę przed sobotą. Dopuszczono do ruchu wszystkie pasy wiaduktu bez żadnych zawężeń. Przywrócono stałą organizację ruchu z przystankiem autobusowym na szczycie wiaduktu oraz prawoskrętem za obiektem. Kiedy kierowcy mogli zacząć się cieszyć południową jezdnią, na północnej trwała likwidacja czasowej organizacji ruchu – robotnicy odkleili żółte oznakowanie, odtworzyli oznakowanie przywracając pełny przekrój przeprawy, którą poprowadziliśmy objazd na czas remontu południowego “bliźniaka”. Nie minęła godzina nowego dnia, a kierowcy mogli jeździć oboma wiaduktami w pełnym przekroju.
Remont wiaduktu polegał na zerwaniu starej nawierzchni wraz izolacją, której nietrwałość była główną przyczyną rozpoczęcia robót na obiekcie. Stara izolacja nie przetrwała próby czasu oraz polskich warunków atmosferycznych, nie zespoiła się z płytą główną wiaduktu, co powodowało mikropęknięcia i degradację nawierzchni asfaltowych. Przy okazji wymiany izolacji zamontowaliśmy nowy zespół barier energochłonnych, a także belki gzymsowe w kolorze zielonym.
Pasażerowie będą oczekiwać na autobus pod nowiutką wiatą stojąc na nowej nawierzchni kap chodnikowych wylanych żywicą i piaskiem kwarcowym, co z powodzeniem stosujemy od blisko pięciu lat. Piasek z żywicą, albo żywica z piaskiem, sprawia, że chodnik na obiektach mostowych ma lepsze właściwości przyczepne obuwia, zwłaszcza zimą. Ma to również walor estetyczny, bowiem chodnik nie przyjmuje szarego koloru płyty chodnikowej, lecz – jakże by inaczej – kolor piaskowy. Nową izolację kładzie się na wyczyszczoną do ostatniego ziarna płytę obiektu. Izolacja składa się z dwóch elementów: masy penetrującej, której właściwości pozwalają na dotarcie do każdego zakamarka wiaduktu i bardzo dokładne jego uszczelnienie. Bezpośrednio po nałożeniu masy nakłada się płyty izolacyjne, które skleja się taśmą izolacyjną.
Druga warstwa, oprócz zasadniczej, pełni też rolę ochrony leżącej pod nią masy przed jej zniszczeniem przez rozściełacze w trakcie układania warstw bitumicznych. Robotnicy będą się jeszcze krzątać przy klatkach schodowych prowadzących na szczyt wiaduktu oraz uprzątną teren. Ostatni wpis do Dziennika Budowy planujemy na drugą połowę września. Łączny koszt remontu 2,3 mln zł.
Bardzo istotne, co by pasażerowie WKD nie błąkali się w poszukiwaniu autobusu 401, który na czas remontu zatrzymywał się pod wiaduktem: przystanek został zlikwidowany, autobus odjeżdża ze szczytu wiaduktu.