Kompletna miejska ulica to taka, która gwarantując funkcjonalność wszystkim uczestnikom ruchu jednocześnie pięknie wygląda. Ten drugi walor zapewnia zieleń. Rośliny w mieście nie są jednak tylko ozdobą. Są ważne dla jakości życia (wpływają na samopoczucie), pochłaniają dwutlenek węgla z atmosfery, a także zwiększają retencję wody.
Dlatego działając zgodnie z uchwaloną w 2019 r. warszawską „Strategią adaptacji do zmian klimatu”, dążymy do zwiększania na podległych nam ulicach powierzchni biologicznie czynnej. Nowymi nasadzeniami wzbogacamy przestrzeń publiczną przede wszystkim przy okazji modernizacji i przebudów. W 2022 r. zakres każdej większej inwestycji obejmował zazielenianie. Ponieważ rośliny sadzi się przede wszystkim jesienią, w przewidzianych miejscach zaczęliśmy je lokować dopiero od kilku dni. Czyli nieco później niż zwykle. Dlaczego?
Czekanie na zrzucenie liści
Optymalnymi miesiącami do sadzenia zieleni są październik i listopad. Zazwyczaj większość nowych drzew i krzewów umieszczamy już w październiku, bo zaczynają sprzyjać temu warunki atmosferyczne – temperatura powietrza jest niższa, a coraz krótszy dzień sprawia, że rośliny nie są eksponowane w słońcu tak długo jak latem. Jednak w tym roku październik był znacznie cieplejszy niż w ostatnich latach.
Potwierdza to Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. „Tegoroczny październik pod względem termicznym prawie w całym kraju był znacznie powyżej normy. Najwyższe odchylenie zanotowano w Zielonej Górze, gdzie średnia miesięczna temperatura powietrza wyniosła 12,6°C i była o 3,3°C powyżej normy” – czytamy we wpisie zamieszczonym na Facebooku w środę, 2 listopada. IMGW podaje również dane dla stolicy. „W Warszawie średnia miesięczna temperatura wyniosła 11,2°C i była o 2,5°C powyżej normy. Temperatura maksymalna 21,3°C wystąpiła 17 X, natomiast temperatura minimalna 0°C została zanotowana 21 X” – informuje IMGW.
W związku z tym rozpoczęcie sadzenia wcześniej niż pod koniec października nie było optymalnym rozwiązaniem. Wyższa niż zazwyczaj o tej porze roku temperatura sprawiła, że drzewa nie zrzuciły liści, a tym samym nie weszły jeszcze w stan spoczynku zimowego. To o tyle istotne, że poprzez liście drzewa odparowują wodę, którą pobierają przez system korzeniowy. Ponieważ sadzone drzewa ten system mają mały (ulega zredukowaniu w trakcie wykopu drzewa z gruntu w szkółce), to może on czerpać niewystarczającą ilość wody potrzebnej do uzupełnienia tej odparowanej. W efekcie istnieje ryzyko, że takie drzewo się nie przyjmie i uschnie.
Duże inwestycje
Dlatego dopiero teraz mieszkańcy Warszawy mogą natknąć się na „zielone” prace na naszych ulicach. Najlepszym przykładem ul. A. E. Odyńca, gdzie co prawda 4 ogrody deszczowe o łącznej powierzchni 180 m kw. zostały wykonane 3 tygodnie temu, ale zasadnicze zazielenianie zaczęło się pod koniec października. Mowa o sadzeniu 12 drzew (dęby szypułkowe) i 2836 krzewów (2256 porzeczek alpejskich, 60 ligustrów pospolitych i 520 śnieguliczek Chenaulta), które złożą się na 396 m kw. nowych zieleńców.
Na przebudowanej ul. Sokratesa oko cieszy już 1690 m kw. krzewów i bylin, a ponadto 7 ogrodów deszczowych o powierzchni 497 m kw. Teraz dołączają do nich drzewa. Posadzimy łącznie 31 drzew – 19 dębów błotnych i 12 jarzębów szwedzkich. Dzięki temu już bezpieczniejsza ulica dodatkowo zyska na estetyce.
O zieleń wzbogacamy również ul. L. Kondratowicza. Odnawiana jest przy okazji zakończonej niedawno budowy II linii metra na Bródno. Prace na powierzchni są już mocno zaawansowane, a jednym z ich komponentów są nowe rośliny. Ulica zostanie wzbogacona o 136 tys. krzewów w różnych gatunkach oraz 491 posadzonych przez nas drzew – głównie klony, jesiony, platany, lipy, ale też i wiśnie, jabłonie oraz kasztanowce. Metro Warszawskie posadzi kolejne kilkaset.
Sadzenie drzew obejmuje także inwestycja realizowana na ul. S. Starzyńskiego. Już przesunęliśmy tam jezdnię bliżej torowiska tramwajowego, żeby poszerzyć przestrzeń dla pieszych i rowerzystów, a obecnie kończy się budowa sygnalizacji świetlnej na przejściu przez zjazd w kierunku ul. Szwedzkiej. Domknięciem prac będzie ulokowanie 33 drzew – 19 dębów czerwonych i 14 klonów polnych. Do tego dojdzie ponad 7,5 tys. krzewów i bylin o łącznej powierzchni 2014 m2. Będą to częściowo nasadzenia kompensacyjne za wycinkę jednego drzewa i 711 m2 krzewów, które kolidowały z przebiegiem drogi dla rowerów i szerszego chodnika.
Nowe drzewa posadzimy również na Bielanach w ramach przebudowy ciągu ulic Rudnickiego-Perzyńskiego-Podczaszyńskiego w bezpieczny i ładnie wyglądający fragment. Pojawi się ich 61. Będzie to 41 klonów pospolitych, 12 jesionów wyniosłych, 4 wiśnie, 3 sosny czarne i 1 klon polny. Dodatkowo posadzimy 4417 krzewów i 1234 byliny.
W mniejszej skali
Nowymi nasadzeniami wzbogacamy ulice również realizując remonty o mniejszej skali lub wykonując inwestycje stricte związane z zazielenianiem bądź z poprawą bezpieczeństwa. Właśnie taki charakter miało zadanie, którego realizacja kończy się na ul. Międzynarodowej. Przy wjazdach pod budynki Międzynarodowa 45 i Międzynarodowa 52 powstało wyposażone w azyl przejście dla pieszych. Nowa zebra skróciła mieszkańcom drogę do pobliskich sklepów i budynków użyteczności publicznej. Aby przy trzech narożnikach wjazdów i obok przejścia nie było nadmiaru betonu, utworzyliśmy zieleńce. Pozostało je obsiać trawą i dodać krzewy z bylinami.
W pozostałych miejscach, gdzie przewidzieliśmy nową roślinność, trwa lub kończy się kruszenie betonu. Tak jest na ulicach J. Zamoyskiego i Targowej. Chodzi o ok. 150-metrowy odcinek ciągu tych ulic po północnej stronie, przed skrętem w ul. Skaryszewską. Zbędne płyty chodnikowe ustąpią miejsca krzewom i bylinom, które – jako naturalne słupki – zabezpieczą teren przed nielegalnym parkowaniem. Posadzimy też tutaj 7 drzew (graby pospolite).
Trwa również budowa parku kieszonkowego na Bemowie. Południowo-wschodni narożnik skrzyżowania ulic Powstańców Śląskich i Wrocławskiej zamieniamy w skwer z 7 ławkami i 18 drzewami (lipy, kasztanowce i jabłonie). Utworzymy tam też jeden ogród deszczowy.
Do końca roku zieleń upiększy też:
- ul. M. Rodziewiczówny – powstaje rabata w pasie dzielącym jezdnie przy dojeździe do ul. Ostrobramskiej,
- ul. Globusową – przy budynku Globusowa 14 powstaje pas zieleni uniemożliwiający nieprzepisowe parkowanie przed przejściem dla pieszych,
- al. Komisji Edukacji Narodowej – na wysokości budynku al. KEN 105 niebawem zostanie rozebrany fragment chodnika i będzie powiększona rabata przy drzewie; powiększenie rabaty poprawi warunki siedliskowe osiki, obok zniknie nierówna nawierzchnia na chodniku.
Zielenią będziemy obsadzać kolejne miejsca, gdzie jest zbyt dużo kostki, betonu lub asfaltu. Jednym z nich będzie północno-zachodni narożnik skrzyżowania ulic W. Broniewskiego i Z. Krasińskiego. Po przeprowadzonym niedawno w ramach budżetu obywatelskiego remoncie drogi dla rowerów i chodnika, rozebraliśmy zbędne płyty chodnikowe. W narożniku została przygotowana ziemia pod przyszłe rośliny, wstawiono też barierki uniemożliwiające wjazd na zieleniec. Krzewy i byliny zaczną cieszyć oczy przechodniów jednak najwcześniej w przyszłym roku.