Zadanie programu „SOWA – oświetlenie zewnętrzne” to wymiana oświetlenia w miejscach, gdzie jest ono niedopasowane do najnowszych norm jakości i bezpieczeństwa. Do poprawy w tym roku wytypowaliśmy 13 takich lokalizacji, w których wymiana latarni i lamp była szczególnie oczekiwana przez mieszkańców – 11 ulic i dwa węzły drogowe.
Spadnie zużycie energii
Pierwszą, na której rozpoczęły i zakończyły się prace, była ul. Stryjeńskich. To jedna z ważniejszych arterii na Ursynowie, bo przebiegając przez Natolin łączy zachodnią część kabat z Imielinem. Znajduje się przy niej duża liczba bloków, dlatego pełni wiele funkcji – m.in. rozprowadza ruch międzyosiedlowy i lokalny. Codziennie porusza się tu mnóstwo pieszych. Poprawa bezpieczeństwa ich oraz kierowców była tu niezwykle ważna.
Prace ruszyły pod koniec lipca. Na początku wiązały się z układaniem w ziemi okablowania. Następnie przystąpiliśmy do wymiany słupów oświetleniowych. Wymieniliśmy 63 latarnie, które zastąpiły stare, będące w najgorszym stanie technicznym. Dzięki temu zmniejszyło się ryzyko wystąpienia awarii.
Przede wszystkim jednak zmniejszeniu uległ pobór energii elektrycznej, bo na słupach zawisło 149 nowych, ledowych opraw. Zastąpiły one 117 opraw sodowych. To sprawi, że roczne zużycie energii elektrycznej, które przed modernizacją wynosiło ok. 92,71 MWh, powinno spaść do ok. 33,99 MWh. Przy okazji wymieniliśmy też dwie szafy sterujące oświetleniem.
Większa liczba opraw wynika z doświetlenia chodników na części ulicy, gdzie wstawiliśmy latarnie z podwójnymi wysięgnikami. Tym samym poprawiliśmy również bezpieczeństwo pieszych. Przy dwóch przejściach, które nie są wyposażone w sygnalizację, postawiliśmy cztery dodatkowe słupy oświetleniowe. Dzięki temu przechodzący przez ulicę po zmroku stali się bardziej widoczni dla nadjeżdżających kierowców.
Więcej nowych lamp
Ul. Stryjeńskich jest pierwszą, na której zakończyła się wymiana oświetlenia w ramach programu „SOWA”. Pozostałe, gdzie związane z tym prace są lub do niedawna były prowadzone, to: Szczęśliwicka, Jarzębskiego, Lektykarska, Przy Agorze, Krucza, Jagiellońska, Trocka wraz z Borzymowską, Sokratesa, Płowiecka i Sosnkowskiego. Przy dwóch węzłach – Trasy Łazienkowskiej z Wałem Miedzeszyńskim i Wisłostradą – nowe lampy już zostały zamontowane.
Ale oświetlenie wymieniamy nie tylko realizując program „SOWA”. Przy wielu ulicach montaż nowych latarni bądź opraw prowadzony jest w ramach kompleksowej modernizacji oświetlenia w mieście. Przykładem choćby ul. Lucerny, gdzie od października jaśniej po zmroku jest na odcinku od Wapiennej do Mrówczej. Do tego dochodzą tunele – w tym roku 40 ledowych lamp zastąpiło 87 sodowych w przeprawie pod ul. Puławską na wysokości ul. Rzymowskiego.
Wymiana związana jest nie tylko z poprawą widoczności dla kierowców. Ma na celu także zmniejszyć koszty poboru prądu. Jako Zarząd Dróg Miejskich jesteśmy jednym z większych odbiorców energii elektrycznej w Warszawie, bo odpowiadamy za zasilanie ponad 100 tys. latarni ulicznych w całym mieście i ok. 700 sygnalizacji świetlnych. Ponieważ ceny prądu rosną, sukcesywna wymiana oświetlenia sprawia, że ograniczamy koszty.
W tym celu w lipcu ogłosiliśmy przetarg na kompleksową wymianę 38,5 tys. opraw oświetleniowych na ledowe na podległych nam drogach do końca 2022 r. Pod koniec września otworzyliśmy oferty – zgłosiło się 6 firm. Wciąż analizujemy propozycje, by wybrać jak najkorzystniejszą.
Łącznie wymienimy ponad 43 tys. opraw – osobne zamówienie obejmie oświetlenie na ulicach w obszarach zabytkowych oraz na wysokich masztach na węzłach drogowych.
Celem programu „SOWA – oświetlenie zewnętrzne” jest wymiana starego oświetlenia niedopasowanego do najnowszych norm jakości i bezpieczeństwa. Jednolite, lepiej świecące, trwalsze i precyzyjnie ustawione lampy zapewnią lepszą widoczność na drogach, zmniejszając jednocześnie zjawisko tzw. „zanieczyszczenia światłem”. Dużą zaletą jest znaczne zmniejszenie zużycia energii elektrycznej. Według obliczeń przebudowa oświetlenia 13 ulic wykonana w technologii LED przyniesie średnią oszczędność na poziomie 62 proc. Oznacza to roczne oszczędności w zużyciu energii elektrycznej na poziomie ponad 335 tys. zł rocznie. Dodatkowo koszty naprawy i konserwacji nowoczesnych opraw są o wiele niższe, co oznacza, że inwestycja powinna zwrócić się na przestrzeni kilku lat. Oprócz aspektu finansowego ważny jest również wymiar ekologiczny. Mniejsze zużycie energii oznacza także zmniejszenie emisji szkodliwych substancji, w tym dwutlenku węgla.
Budżet całego projektu to 12,5 mln zł. Większość tej kwoty (10,8 mln zł) pokryje długoterminowa pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pożyczka zostanie wypłacona w dwóch transzach w 2020 roku i w 2021 roku, a jej spłata ma nastąpić w latach 2021-2026.