Modernizacja rozpoczęła się w październiku. Prace prowadzone są w ciągu ulic Trockiej i Borzymowskiej, postępują od ul. Radzymińskiej w kierunku ul. św. Wincentego. To właśnie ten 1,5-kilometrowy odcinek jest wyposażany w nowe oświetlenie.
107 lamp ledowych
Stopień zaawansowania robót jest już bardzo wysoki, choć nie wszędzie jednakowy. Na fragmencie od ul. Gościeradowskiej do ul. św. Wincentego dopiero kończy się „chowanie” w ziemi przewodów układanych w specjalnych niebieskich osłonach. Na pozostałej długości nowe słupy oświetleniowe już stoją. W sumie zainstalujemy ich 65. Zastąpią tyle samo betonowych konstrukcji (zostaną zdemontowane w ostatniej kolejności), które były już w złym stanie technicznym. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko wystąpienia awarii oświetlenia.
Ostatnim etapem przy tego rodzaju inwestycjach jest montaż nowych opraw. W LED-y została już wyposażona znaczna większość wstawionych latarni – codziennie montowane są kolejne oprawy. Łącznie na słupach zawiśnie 107 lamp ledowych, które zastąpią dotychczasowych 69 sodowych. Dzięki temu po zmroku będzie jaśniej. Zmniejszy się także zużycie energii elektrycznej. Przed modernizacją roczny pobór prądu wynosił ok. 69,8 MWh, po wymianie lamp powinien spaść do ok. 26,6 MWh. Tym samym roczna oszczędność energii elektrycznej wyniesie ok. 43,2 MWh (spadek o 62 proc.).
Modernizacja oświetlenia w ciągu ulic Trockiej i Borzymowskiej powinna zakończyć się w połowie grudnia. Ponieważ prace wykonuje miejski Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg, który ze względu na pandemię koronawirusa boryka się z problemami kadrowymi, termin ten może zostać wydłużony.
Remontowany fragment, na który składają się ulice Trocka i Borzymowska, jest jedną z 13 lokalizacji, które wytypowaliśmy do modernizacji oświetlenia w ramach programu „SOWA”. Na ulicach Stryjeńskich, Szczęśliwickiej, Jarzębskiego, Lektykarskiej i Sosnkowskiego nocą światło dają już nowe lampy. LED-y zostały już też zamontowane przy dwóch węzłach Trasy Łazienkowskiej – z Wałem Miedzeszyńskim i Wisłostradą. Obecnie roboty prowadzone są przy ulicach Jagiellońskiej, Sokratesa, Przy Agorze, Kruczej i Płowieckiej.
Sukcesywnie poprawiamy oświetlenie
Ale lampy na ledowe wymieniamy nie tylko realizując program „SOWA”. Przy wielu ulicach montaż nowych latarni bądź opraw prowadzony jest w ramach kompleksowej modernizacji oświetlenia w mieście. Przykładem choćby ul. Lucerny, gdzie od października jaśniej po zmroku jest na odcinku od Wapiennej do Mrówczej. Do tego dochodzą tunele – w tym roku 40 ledowych lamp zastąpiło 87 sodowych w przeprawie pod ul. Puławską na wysokości ul. Rzymowskiego. W ciągu kilkunastu dni nowe oprawy w całości powinny rozjaśniać jezdnie Trasy Łazienkowskiej w tunelach przy pl. Na Rozdrożu.
Wymiana związana jest nie tylko z poprawą widoczności dla kierowców. Ma na celu także zmniejszyć koszty poboru prądu. Jako Zarząd Dróg Miejskich jesteśmy jednym z większych odbiorców energii elektrycznej w Warszawie, bo odpowiadamy za zasilanie ponad 100 tys. latarni ulicznych w całym mieście i ok. 700 sygnalizacji świetlnych. Ponieważ ceny prądu rosną, sukcesywna wymiana oświetlenia sprawia, że ograniczamy koszty.
W tym celu w lipcu ogłosiliśmy przetarg na kompleksową wymianę 38,5 tys. opraw oświetleniowych na ledowe na podległych nam drogach do końca 2022 r. Pod koniec września otworzyliśmy oferty – zgłosiło się 6 firm. Wciąż analizujemy propozycje, by wybrać jak najkorzystniejszą.
Łącznie wymienimy ponad 43 tys. opraw – osobne zamówienie obejmie oświetlenie na ulicach w obszarach zabytkowych oraz na wysokich masztach na węzłach drogowych.
Celem programu „SOWA – oświetlenie zewnętrzne” jest wymiana starego oświetlenia niedopasowanego do najnowszych norm jakości i bezpieczeństwa. Jednolite, lepiej świecące, trwalsze i precyzyjnie ustawione lampy zapewnią lepszą widoczność na drogach, zmniejszając jednocześnie zjawisko tzw. „zanieczyszczenia światłem”. Dużą zaletą jest znaczne zmniejszenie zużycia energii elektrycznej. Według obliczeń przebudowa oświetlenia 13 ulic wykonana w technologii LED przyniesie średnią oszczędność na poziomie 62 proc. Oznacza to roczne oszczędności w zużyciu energii elektrycznej na poziomie ponad 335 tys. zł rocznie. Dodatkowo koszty naprawy i konserwacji nowoczesnych opraw są o wiele niższe, co oznacza, że inwestycja powinna zwrócić się na przestrzeni kilku lat. Oprócz aspektu finansowego ważny jest również wymiar ekologiczny. Mniejsze zużycie energii oznacza także zmniejszenie emisji szkodliwych substancji, w tym dwutlenku węgla.
Budżet całego projektu to 12,5 mln zł. Większość tej kwoty (10,8 mln zł) pokryje długoterminowa pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pożyczka zostanie wypłacona w dwóch transzach w 2020 roku i w 2021 roku, a jej spłata ma nastąpić w latach 2021-2026.