Polskie firmy świetnie radzą sobie w Warszawie. Są innowacyjne i skuteczne - Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie

Wyszukiwarka

Menu główne

25-02-2021

Polskie firmy świetnie radzą sobie w Warszawie. Są innowacyjne i skuteczne

Rodzime firmy dominują wśród oferentów w ogłaszanych przez nas przetargach. Nie tylko składają oferty, ale często proponują najkorzystniejsze warunki. Warte podkreślenia, że dzieje się tak w przypadku inwestycji związanych z technologicznymi innowacjami.

Prace przy budowie ścieżki rowerowej.

Rynek zamówień publicznych jest zdominowany przez polskie firmy. To naturalne, bo w skali kraju przeważająca liczba przetargów dotyczy inwestycji o wartości do kilku milionów złotych. Gdy jednak sprawa wiąże się z zadaniami o większym zakresie prac i finansowym, często w grze zostają najwięksi, czyli najczęściej reprezentujący zagraniczny kapitał. A jak jest w przypadku rywalizacji o zamówienia ogłaszane przez Zarząd Dróg Miejskich?

Wymiana 40 tys. lamp

W ostatnich kilkunastu miesiącach przetargi dotyczące dużych inwestycji oraz związane z technologicznymi innowacjami wygrywają polscy wykonawcy. Najświeższym przykładem jest LUG Light Factory z Zielonej Góry. Pod koniec zeszłego roku firma ta przedstawiła najkorzystniejszą ofertę i została wybrana do opracowania ok. 40 tys. dedykowanych Warszawie ledowych opraw, a następnie ich dostawy i montażu w miejsce dotychczasowych lamp sodowych. W pokonanym polu zostawiła aż pięciu konkurentów, w tym te z zagranicznym kapitałem – polski oddział spółki Schreder czy należącą do Philipsa spółkę Signify Poland. Czas na realizację zadania ma do końca 2022 r.

A to zadanie jest ważne. Nowa technologia oświetlania ulic to duża poprawa, jeśli chodzi o bezpieczeństwo po zmroku, ale też oszczędność dla miasta. Wykonawcy nie musieliśmy szukać na całym świecie. Znalazł się w Zielonej Górze. Co więcej, LUG Light Factory może się pochwalić projektami w różnych częściach globu.

Technologiczne innowacje

Jeszcze bardziej efektowne rozwiązanie technologiczne, innowacyjne w skali Europy, to e-kontrola. Na początku zeszłego roku na warszawskie ulice objęte Strefą Płatnego Parkowania Niestrzeżonego po raz pierwszy wyjechały dwa białe, elektryczne nissany leaf z charakterystycznymi „pudłami” na dachu, wyposażonymi w laser, gps i kamerę, której oko skanuje tablice rejestracyjne, wyłapując piratów parkingowych. Dzięki temu pomysłowi warszawskiego start-upu (dziś już prężnej firmy) Smart Factor, znacznie poprawiła nam się możliwość kontroli strefy. Liczby za 2020 rok to ponad 1,3 mln sprawdzonych parkujących samochodów i wystawionych blisko 166 tys. Dokumentów Opłaty Dodatkowej. Dziś cały projekt, współfinansowany z unijnych funduszy w ramach programu Virtual WOF, to trzy auta, a chcielibyśmy powiększyć flotę o kolejne cztery.

Dostawa i montaż urządzeń to zresztą specjalność firm z naszego kraju. W przetargu na instalację sześciu fotoradarów na moście Poniatowskiego zgłosił się tylko bytomski Lifor. Ponieważ zaproponowana cena mieściła się w kosztorysie inwestycji, umowa została podpisana, a urządzenia powinny zostać ustawione do końca czerwca. Dzięki temu na moście znacznie poprawi się bezpieczeństwo – obecnie kierowcy notorycznie łamią tam przepisy. Jak wykazały przeprowadzone we wrześniu 2018 r. badania prędkości, aż 84 proc. zarejestrowanych samochodów poruszało się szybciej niż dopuszczalne 50 km/h, a miejscami 60 km/h.

Made by Poland

Rodzime firmy wygrywają też duże przetargi stricte drogowe. Przykładem choćby stołeczna Planeta, która w zeszłym roku wytyczyła pasy rowerowe na ul. Anielewicza i wybudowała rondo na jej skrzyżowaniu z ul. Karmelicką, a w tym przebuduje skrzyżowanie al. Wilanowskiej i ul. Kosiarzy pod włączenie do niego ul. Sarmackiej. Generalne remonty wiaduktów ceglanego łączącego most Poniatowskiego z Wisłostradą i tego na Przyczółku Grochowskim przeprowadziło Warszawskie Przedsiębiorstwo Mostowe Mosty. Z kolei Adrog i MP Projekt – również ze stolicy – wyspecjalizowały się w realizacji drobniejszych inwestycji. Ta pierwsza firma w 2020 r. wykonała szereg prac w kilkudziesięciu lokalizacjach na Białołęce, Bielanach i Ursynowie oraz we Włochach, które wiązały się z usuwaniem barier architektonicznych (m.in. remonty schodów i chodników), druga zaś zrealizowała np. kilka inwestycji dotyczących dróg dla rowerów.

Za poprawę oświetlenia w zeszłym roku w całości również zadbali polscy wykonawcy. W realizacji projektu „SOWA – oświetlenie zewnętrzne” prym wiodła warszawska spółka Jimmy, która nowe, ledowe lampy zamontowała na pięciu ulicach – Jarzębskiego, Lektykarskiej, Sosnkowskiego, Stryjeńskich i Szczęśliwickiej. Na Płowieckiej i Jagiellońskiej działał zaś Elektro-Lech z Parczewa, a o nowe oświetlenie ul. Kruczej i na węzłach drogowych Trasy Łazienkowskiej z Wisłostradą i Wałem Miedzeszyńskim zadbała Podkowa. Ponieważ firma ta specjalizuje się w branży sygnalizacyjnej, działała przede wszystkim na tym polu – wybudowała sygnalizacje świetlne m.in. na skrzyżowaniach ul. Kajki z ulicami Alpejską i Odrodzenia.

Najważniejsze kryteria

Warto pamiętać, że podstawą prawną systemu zamówień publicznych jest ustawa z 11 września 2019 r. Prawo zamówień publicznych (PZP). Określa ona m.in. zasady i tryb udzielania zamówień publicznych, środki ochrony prawnej, zasady kontroli udzielania zamówień publicznych i zasady dotyczące umowy zawartej w wyniku przeprowadzonego postępowania. Zgodnie z nimi przetargi nie są ograniczone – mogą w nich startować wszystkie chętne firmy z danej branży z całego świata. Abyśmy mieli pewność, że podołają zadaniu, powinny przede wszystkim wykazać stabilność finansową i potwierdzić swoje dotychczasowe dokonania. Dotyczy to zwłaszcza młodych firm, które na rynku funkcjonują dosyć krótko. To weryfikujemy w postępowaniu przetargowym na etapie sprawdzania nadesłanych ofert.

Wyłonienie wykonawcy to porównanie ofert. Najważniejszym kryterium branym pod uwagę w trakcie rozstrzygania przetargu jest prawie zawsze zaoferowana cena, której zwykle przyznaje się 60 proc. wagi. Pozostałe kryteria odnoszą się do jakości oferowanej usługi. Wszystkie muszą pozwalać na porównanie ofert i są znane już na etapie ogłaszania przetargu. Na ich podstawie przyznajemy punkty – zwycięża ta oferta, która otrzyma ich najwięcej, czyli będzie najkorzystniejsza w połączeniu wszystkich kryteriów. Bywa tak, że wygrywa oferta, która nie jest najtańsza, ale wykonawca może zaoferować dużo wyższą jakość wykonania usługi niż pozostali.

Powered by Projectic.pl