Do tej pory wymieniliśmy już ponad 78 tys. opraw. Doświetliliśmy ponad 2 tys. przejść w całym mieście i poprawiliśmy infrastrukturę pod kątem bezpieczeństwa w 500 lokalizacjach. W efekcie w 2024 r. na warszawskich ulicach było najmniej ofiar wypadków drogowych odkąd zbierane są takie dane, czyli od 1983 r.
Warszawa kontynuuje największy w Polsce projekt wymiany opraw oświetleniowych od 2020 roku – instalując na ulicach LED-owe oprawy SAVA. Urządzeń o tym modelu jest w stolicy już ponad 78 tys., a wszystkich opraw LED 105 tys. Oznacza to, że wymienionych zostało większość opraw w mieście – warszawskie oświetlenie to olbrzymia infrastruktura, na którą składa się aż 122 tys. opraw i niemal tyle samo słupów latarni ulicznych, oświetlających ponad 3 tys. km dróg.
W skali każdego roku SAVY pozwalają oszczędzić nawet do dwóch trzecich prądu w porównaniu ze starymi oprawami, które zastąpiły. Już teraz przynosi to rocznie blisko 42 mln złotych oszczędności przy jednoczesnej dużo lepszej jakości oświetlenia. Ich światło jest nie tylko jaśniejsze, ale również bardziej skupione, czyli skierowane w dół. Dzięki temu znacznie zmniejsza się zjawisko tzw. zanieczyszczenia światłem. Co więcej, dzięki nowym oprawom Warszawa jest w stanie znacznie zredukować emisję dwutlenku węgla. Działających dziś ponad 78 tys. opraw SAVA emitują każdego roku do atmosfery o ponad 30 ton mniej CO2 – „wykonuje pracę” odpowiadającą prawie 4,3 mln dużych drzew.
Dajemy przykład
Nasz program wymiany oświetlenia na energooszczędne oprawy SAVA może być wzorem dla innych miast – nie tylko w Polsce, ale także w całej Europie. Nowe oprawy nie tylko przynoszą nam wielomilionowe oszczędności w skali roku, ale przede wszystkim zwiększają bezpieczeństwo na drogach. Ale to nie wszystko. Zrobiliśmy krok w kierunku jeszcze większej oszczędności energii. ogłosiliśmy przetarg na system zdalnej kontroli warszawskich latarni. Ten system ma umożliwić wczesne wykrywanie awarii, monitorowanie zużycie energii czy sterowanie natężeniem światła.
W ramach wdrażania nowoczesnego systemu sterowania oświetleniem większość opraw zostanie wyposażona w specjalny kontroler – informujący o ich pracy i pozwalający na zaawansowane zdalne sterowanie. Dzięki temu możliwe będzie nie tylko szybkie wykrywanie awarii, ale również ich przewidywanie. Poprawi to bezpieczeństwo i wpłynie na obniżenie kosztów utrzymania. System pozwoli również na dobranie jak najlepszy parametrów oświetlenia na ulicach, chodnikach i drogach dla rowerów. W oparciu o nowe urządzenia w dalszej perspektywie możliwa jest rozbudowa innych istniejących systemów i usług (np. pomiary ruchu czy monitoring zajętości miejsc parkingowych) oraz wdrożenie zupełnie nowych. Kontroler pozwoli bowiem na zasilanie latarni prądem prze całą dobę. Obecnie prąd jest w nich tylko po zmroku i oznacza automatyczne włączenie oświetlenia.
Musi być najlepszy
System, który chcemy wdrożyć na ulicach Warszawy ma umożliwić m.in. wczesne wykrywanie awarii, monitorowanie zużycie energii czy sterowanie natężeniem światła. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się to być skomplikowane. Jednak ilość pytań i sugestii wykonawców podczas konsultacji rynkowych
pokazała, że nasze wymagania są wyśrubowane do granic możliwości. Nie zamierzamy jednak schodzić z tonu – chcemy otrzymać produkt i usługę o najwyższej jakości. W grę wchodzą bowiem bezpieczeństwo, wygoda, zwiększenie efektywności pracy i wielomilionowe oszczędności.
Konsultacje i pierwsze postępowanie
W lipcu 2024 roku ogłosiliśmy pierwsze postępowanie na wdrożenie systemu sterowania oświetleniem. Procedurę przetargową poprzedziły wielomiesięczne konsultacje z potencjalnymi wykonawcami. W konsultacjach wzięło udział w sumie 10 różnych firm.
Oferty czterech firm, które ostatecznie zgłosiły się do postępowania, mieściły się w przedziale od 44,3 do 171,4 mln zł. Po przeanalizowaniu ofert, z powodów formalnych, musieliśmy odrzucić dwie z nich. Do wyboru mieliśmy te o wartości 115,6 i 171,4 mln zł. Tańsza z propozycji przekraczała nasz budżet ponad dwukrotnie. Po dłuższym zastanowieniu uznaliśmy, że zwiększanie budżetu o taką kwotę (nawet gdybyśmy ją mieli) jest bezzasadne. Ostatecznie postępowanie zostało więc unieważnione.
Kolejne konsultacje i nowe postępowanie
Nie zamierzaliśmy rezygnować z planów wdrożenia systemu sterowania oświetleniem. To kluczowy projekt, którzy przyniesie miastu wiele korzyści. Zamiast tego postanowiliśmy jeszcze lepiej przygotować się do kolejnego postępowania. Kluczowe w tym procesie były drugie konsultacje rynkowe.
Tym razem zgłosiło się dwanaście firm. Konsultacje trwały kilka miesięcy i zaowocowały szeregiem wniosków i potencjalnych rozwiązań.
Zebrane doświadczenia, zarówno podczas pierwszych jak i drugich konsultacji, pozwoliło nam przygotować postępowanie. Mamy nadzieję, że dzięki dopracowaniu szczegółów, tym razem przetarg będzie miał szczęśliwy finał.
Na oferty w przetargu czekamy do 20 maja.
Ładowarki w latarniach
Planujemy ponadto wdrożenie oświetlenia adaptacyjnego, tj. włączania, wyłączania czy redukowania poziomu oświetlenia w zależności np. od warunków atmosferycznych czy natężenia ruchu. To pozwoli jeszcze bardziej ograniczyć koszty zużycia energii elektrycznej.
Jest również szansa, że w przyszłości w pobliżu latarni znajdą się punkty ładowania dla rowerów miejskich i hulajnóg.
Włączenie napięcia przez całą dobę w słupach oświetleniowych może też zasilić urządzenia i przesył danych na potrzeby dynamicznej informacji pasażerskiej w autobusach i tramwajach.
Nie wykluczamy, że w przyszłości infrastruktura oświetleniowa może zostać wykorzystana np. jako rdzeń miejskiej sieci 5G, czyli szybkiej magistrali bezpiecznej wymiany danych dla potrzeb zarządzania infrastrukturą miejską.
Chcesz wiedzieć więcej?
Latarnie jak punkty do ładowania pojazdów elektrycznych? Możliwości jest znacznie więcej
W osobnym artykule szczegółowo opisujemy jakie dokładnie możliwości daje nam włączenie prądu w latarniach w trybie 24/7.
W kolejnym tekście opisuje zaś jak nowy system pomoże nam sprawniej wykrywać awarie i szybciej reagować na nie.
