Potrzeba czasu
Koniec roku oznacza zazwyczaj koniec robót drogowych, które trwały cały sezon budowlany. Między innymi z tego powodu nowe nasadzenia nie od razu cieszą oko. Warto też pamiętać, że najlepszy czas na sadzenie nowych drzew jest jesienią. Nawet jeśli rośliny zostaną posadzone wcześniej, potrzebują czasu żeby ukorzenić się i rozkwitnąć. Dlatego czasami na spektakularne efekty trzeba trochę poczekać. Taka prawidłowość potwierdza się na przykładzie wyremontowanych przez ZDM ulic Lindleya, Górczewskiej, czy też “obwodnicy” Targówka, czyli ciągu ulic Gorzykowska-Handlowa-Ossowskiego.
Rozpłytowanie to dobre rozwiązanie
Działając w zgodzie z uchwaloną w zeszłym roku warszawską „Strategią adaptacji do zmian klimatu” dążymy do zwiększania na naszych ulicach powierzchni biologicznie czynnej. Zazielenienie ulic nie zawsze musi iść w parze z wielkimi inwestycjami polegającymi na kompleksowej przebudowie całych ulic. Nowe trawniki zakładamy również przy okazji mniejszych inwestycji lub zlecamy jako zupełnie osobne zadania.
Dobrym przykładem jest modernizacja sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Modlińskiej i Ekspresowej. W związku z wymianą instalacji podziemnych skuta została cała powierzchnia chodnika w rejonie prowadzonych prac. Ułożono go ponownie już według nowego projektu, w którym uwzględniliśmy dwa nowe trawniki zamiast pustego betonowego placu. Podobne rozwiązanie zostanie wdrożone też na rozpoczętej niedawno przebudowie sąsiedniego skrzyżowania Modlińskiej z ulicą Kowalczyka.
Efekty tzw. rozpłytowania, czyli zabranie płyt i odsłonięcie ziemi w celu posadzenia roślin, świetnie widać na przykładzie zeszłorocznej inwestycji w alei Szucha czy też niedawno ukończonych prac w rejonie ulicy Nowy Zjazd. W Śródmieściu podobne działania planujemy w tym roku m.in. w rejonie skrzyżowania Królewskiej i Marszałkowskiej. Przetarg na wykonanie tych prac został już rozstrzygnięty.
Realizujemy budżet obywatelski
Nowe nasadzenia pojawiają się również z inicjatywy mieszkańców. Najbardziej znanym tego typu projektem zrealizowanym przez ZDM jest Zielona Świętokrzyska. Obszerna i poprzedzona konsultacjami społecznymi inwestycja zakończyła się posadzeniem wzdłuż tej ulicy dorodnych platanów oraz nowych żywopłotów. Platany to szybko rosnące drzewa o rozłożystych koronach. Pięknie rozwinęły się w ciągu trzech lat jakie minęły od pojawienia się nasadzeń.
Kolejne tego typu zmiany w ramach budżetu obywatelskiego planowane są tym roku na ulicy Francuskiej. Podstawowym założeniem jest zwiększenie powierzchni zielonej dzięki rozebraniu zbędnego betonu i kostki – w tym wybrukowanych powierzchni wyłączonych z ruchu, narożników skrzyżowań i wysepek. W sumie do rozbrukowania przeznaczono ponad tysiąc metrów kwadratowych nawierzchni w kilkudziesięciu miejscach. W to miejsce planujemy nowe nasadzenia: blisko 9 tysięcy krzewów irgi, róży i lilaku, a także byliny. Projekt obejmuje również budowę trzech ogrodów deszczowych.
Współpracujemy z miejskimi ogrodnikami
Należy pamiętać, że sadzenie i późniejsze utrzymanie zieleni nie jest głównym zadaniem ZDM. Współpracujemy ściśle w tej kwestii ze stołecznym Zarządem Zieleni. Po ustaniu okresu gwarancyjnego nowe nasadzenia przechodzą w utrzymanie Zarządu Zieleni. Poszczególne projekty mogą też podlegać koordynacji. Na przykład na ul. Pięknej przy okazji reorganizacji parkowania rozpłytowaliśmy fragmenty chodnika, które mają być następnie zagospodarowanie przez Zarząd Zieleni.